Kevin Kline jako Cole Porter
Kevin Kline (zdj. AFP) wcieli się w postać kompozytora i autora piosenek Cole'a Portera w filmie "De-Lovely", biografii którą wyreżyseruje Irwin Winkler. Zdjęcia rozpoczną się 5 maja 2003 w Londynie.
Scenariusz napisał Jay Cocks. "De-Lovely" będzie historią mężczyzny o skłonnościach homoseksualnych, który inspirację muzyczną czerpie od kobiety, z którą się ożenił. Choć Porter był twórcą najpiękniejszych piosenek o miłości, spędził życie na poszukiwaniu prawdziwego jej znaczenia - mówią producenci obrazu.
Był homoseksualistą od wielu lat związanym ze znaną w kręgach elit Lindą Lee Porter. Mieli dziwny układ, ale kariera Cole'a rozpoczęła się, gdy się z nią ożenił, a skończyła wkrótce po jej śmierci. I choć nie łączyła ich żadna fizyczna zażyłość, Linda była jego muzą i inspiracją.
To naprawdę skomplikowana historia miłosna, w niczym nie przypominająca tradycyjnych opowieści tego gatunku. - mówi jeden z producentów.
W filmie wykorzystanych zostanie około 30 utworów Portera, w tym "Anything Goes" i "Kiss Me Kate".