Kevin Spacey woli ćpać
Kevin Spacey prędzej zacznie ćpać niż przejmie ster nad narodem amerykańskim.
Chociaż aktor przyjaźni się z Billem Clintonem, nie zamierza nigdy angażować się w politykę.
- Nigdy w życiu nie wejdę w politykę - stwierdził Spacey. - Prędzej zacznę ćpać kokę w służbie publicznej, będzie taki sam efekt.
Jednym z powodów takiego podejścia może być miłość gwiazdora do Wielkiej Brytanii i Londynu, w którym mieszka od 7 lat.
- Uwielbiam mieszkać w Londynie - dodał. - Mogę z pełną świadomością powiedzieć, że Londyn to mój dom. Wcześniej żyłem w Nowym Jorku. To wspaniałe miasto, ale przez najbliższe 6 lat zostaję w Anglii. Nie zamierzam odrzucić mojego amerykańskiego pochodzenia, ale część mnie jest wyraźnie brytyjska. Może postaram się o podwójne obywatelstwo.
Od sierpnia 2009 będziemy mogli podziwiać Kevina Spaceya w filmie "Całe życie z wariatami".