Trwa ładowanie...
d2xrc7x
14-04-2011 14:07

Konfrontacje

d2xrc7x
d2xrc7x

O tym, jak trudno zmierzyć się z przeszłością, skonfrontować z własnymi błędami, których nie da się naprawić, nakręcono już wiele filmów. Bohaterom nowego dzieła Jana Hrebejka nawet trudno o swojej niechlubnej przeszłości rozmawiać, z chęcią o wielu rzeczach by zapomnieli. Ale, jak stwierdza to jeden z bohaterów, bez pamięci ludzie przestaliby egzystować. Dlatego reżyser każe swoim postaciom nieustannie zderzać się z konsekwencjami swoich błędów i przypominać sobie nawzajem o tym, czego się wstydzą. I to wcale nie po to, by cokolwiek naprawić, ale by pomóc samym sobie.

Czeski błąd” to kameralna opowieść o pewnej rodzinie, na pozór idealnej, która jednak skrywa wiele sekretów. Akcja filmu toczy się wokół osoby profesora Pavla Joska, który ma w niedługim czasie odebrać państwową nagrodę za zasługi w działalności opozycyjnej w czasach demokracji ludowej w Czechosłowacji. W wyniku różnych zbiegów okoliczności w tym samym czasie zaczynają wychodzić na światło dzienne skrywane od lat tajemnice. Ekipa telewizyjna kręci o profesorze film dokumentalny. W ich ręce trafia teczka Joska, z której wynika, że ten przykładny obywatel donosił służbom bezpieczeństwa na kolegów. Czesi wydawałoby się już dawno poradzili sobie z tym tematem, jednak i u nich widoczna jest lekka paranoja na punkcie osławionych teczek (jednak bez porównania mniejsza niż u nas). Dziennikarze rozpoczynają więc swoje prywatne śledztwo, mające rozwikłać tą sprawę. Chcą dowiedzieć się prawdy lub zmusić profesora do przyznania się do popełnienia błędu. Szczególnie dąży do tego jeden z członków ekipy, a prywatnie zięć
Pavla, Ludek. Od lat obaj panowie żyją ze sobą w konflikcie: profesor nigdy nie zaakceptował zięcia jako odpowiedniego dla swojej córki Lucie, a Ludek po prostu ma dość idealnego teścia, który był zawsze wzorem dla jego żony. Tym bardziej, że Ludek to człowiek, który w sowim życiu popełniał mnóstwo pomyłek. Tymczasem ze szpitala po długiej chorobie wychodzi Lucie. Ludek oczywiście bardzo się cieszy, ale skrywa przed nią pewien sekret, który ciężko mu wyznać. Ich córka, wnuczka Pavla, Bara także nie jest wolna od fatum, ciążącego na rodzinie. Jest zbuntowaną nastolatką, która co chwila wpada w tarapaty. Gdy zostaje przyłapana na kradzieży w sklepie i aresztowana, jej także trudno przyznać się do błędu przed rodzicami. Ale ona ma jeszcze przed sobą szansę, aby uciec od poczucia winy, dręczącego jej ojca i dziadka. Wystarczy się przyznać i od razu będzie lepiej.

Ale czy rzeczywiście przyznanie się do swoich przewinień wyjdzie komukolwiek na dobre? Gdy Ludek postanawia wreszcie wyznać coś Lucie, robi to w niezbyt szczęśliwy sposób, doprowadzając do bezpośredniej konfrontacji swojej żony z ... kochanką. Jak się to kończy, łatwo można przewidzieć. Prowadzone w tym czasie przez dziennikarzy śledztwo w sprawie Pavla zaczyna powoli przypominać rozdrapywanie ran. Kontaktują się oni z urzędnikiem bezpieki, a potem z Borkiem, czyli człowiekiem, który musiał opuścić kraj, podobno w wyniku donosów Pavla. Wychodzi na jaw, że Borka łączyło coś z żoną Pavla, Janą. Odbije się to na pewno na relacjach małżonków z ich córką.

Konfrontacja z prawdą nie jest dla nikogo łatwa. Nagłe ujawnianie sekretów potrafi krzywdzić niewinne osoby, niemal wszyscy przez to cierpią. Podczas jednego z wywiadów Pavel pyta wprost: „Po co miałbym powiedzieć prawdę? Komu by to pomogło?” Podobnie na temat lustracji wypowiada się Bara: „Nie żyłam w tamtych czasach i nie wiem, jak to było. Nie rozumiem, dlaczego tylu ludzi wciąż to roztrząsa”. Jej podejście reprezentuje chyba większość poglądów młodych ludzi, dla których sprawy donosów, agentów i bezpieki to sprawa zamknięta.

d2xrc7x

Jednak może i coś dobrego z tego wszystkiego wyniknie. Poprzez rozmaite rozmowy i wyznania bohaterowie dowiadują się prawd o samych sobie. Komplikuje im to życie, doprowadza do kłótni i rozstań, ale równocześnie stanowi pewnego rodzaju katharsis. Przez lata ukrywana prawda obarczała ich poczuciem winy i wyrzutami sumienia i tylko szczere wyznanie może uleczyć ich dusze. Reżyser mówi nam to wprost, z jakimś niemal nieznośnym dydaktyzmem. Ale wcale nie ukrywa, że wyznanie win to tylko początek drogi. Niezbędne jest wybaczenie, a najlepszym lekiem na całe zło jest nic innego jak miłość.

Przez cały film osobiste losy i przeżycia bohaterów mieszają się z polityką i historią. Twórcy osiągnęli to poprzez częściowo dokumentalny sposób kręcenia, wkomponowując w akcję śledztwo dziennikarzy i przedstawiając nagrane przez nich materiały. Rozbija to nieco fabułę, ale pozwala na pośrednią konfrontację między bohaterami. Dzięki temu widzowie mają możliwość spojrzenia na sprawę Pavla Joska z dwóch, a nawet trzech stron. Reżyser bowiem w wielu kwestiach, w tym lustracji, zachowuje pewien obiektywizm, przez co jego film prowokuje do przemyśleń i pozwala na zajęcie stanowisk i opowiedzenie się po którejś ze stron.

Minusem takiego sposobu realizacji filmu jest okrojenie go z warstwy dramatycznej. Owszem, mamy tu dużo emocji, bohaterowie przeżywają swoje dramaty, ale ogólnie panuje niemal sielska atmosfera. Wydarzenia następują po sobie powoli i wiele kolejnych faktów, a już na pewno decyzji bohaterów, daje się przewidzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa. Nietrafiony też zupełnie zdaje się humor, a wprowadzenie do fabuły filmu dramatu pewnego Japończyka, niepozbawionego skądinąd filozoficznego przesłania, jest już grubą przesadą i niepotrzebnym, egzotycznym dodatkiem.

Na plus można za to zaliczyć obsadę. Aktorzy doskonale odgrywali swoje role, nie siląc się na jakąś zbędną i nadmierną ekspresję, ale za to wczuwając się w swoje postacie. Dzięki temu bohaterowie filmu nabierają niezwykłego realizmu, są to po prostu normalni, prawdziwi ludzie, pełni wad, niedoskonałości, czasem zagubieni w swoim życiu. Przez to wszystko co przeżywają i co ich spotyka, wydaje się realne, a od prawdziwego świata oddziela ich tylko obiektyw kamery.

„Czeski błąd” mimo kilku niedociągnięć, jest obrazem wartościowym. Bez patosu podejmuje trudne tematy moralne, prowokując widzów do samodzielnej oceny postaw bohaterów filmu.

d2xrc7x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xrc7x

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj