"Kraina lodu 2" oczami ojca i 7-latka. Dla mnie: przepiękne rozczarowanie

Pierwsza "Kraina lodu" bardzo nam się podobała, więc seans drugiej części był obowiązkowy. Disney sam sobie zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko i choć "dwójka" jest bardziej spektakularna, piękniejsza i porusza istotne tematy, to nie bawiłem się na niej lepiej niż podczas pierwszej wizyty w Arendelle.

"Kraina lodu 2" to świetne widowisko, ale jest na co ponarzekać
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Moje dziecko było bardziej wyrozumiałe i okazało większy entuzjazm po seansie. Bez ogródek przyznał, że "Kraina lodu 2" podobała mu się nawet bardziej niż "jedynka". Nie dziwię się, bo nowy hit Disneya ma jeszcze bardziej przygodowy charakter, który trafił w jego gust. W scenariusz wpleciono całą mitologię, bohaterki i bohaterowie odkrywają nowe krainy, pojawiają się baśniowe stwory i fenomenalne sceny akcji. Jakieś minusy? "Za dużo śpiewali".

Obejrzyj zwiastun "Krainy lodu 2" z nową piosenką:

Mnie bardziej od liczby śpiewanych sekwencji bardziej przeszkadzał brak hitu na miarę "Mam tę moc"/"Let it Go" z pierwszej części. Trudno sobie wyobrazić "Krainę lodu" bez tamtego przeboju, tymczasem "dwójka" ma na tym polu poważny problem. Z woli Disneya takim odpowiednikiem "Mam tę moc" jest piosenka "Chcę uwierzyć snom"/"Into the Unknown", która rozbrzmiewa w kluczowej scenie i przy napisach końcowych.

W polskiej wersji śpiewana przez Katarzynę Łaskę (Elsa) ma mocny, wpadający w ucho refren i jeden fajny wątek do nucenia. Ale sam refren nie jest tak łatwy do czystego zaśpiewania jak "Mam tę moc", bo wymaga mocnego, wysokiego głosu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by śpiewać tak jak Olaf w jednej przezabawnej scenie, w której to on zarzuca Elsie fałsz.

"Kraina lodu 2" trafiła do polskich kin 22 listopada
© Materiały prasowe

Tekst piosenki "Into the Unknown" w oryginale jest zresztą ciekawym spojrzeniem na treść całego filmu. "Miałam już przygodę, nie chcę niczego nowego. Boję się ryzyka, które podejmę, jeśli pójdę za tobą w nieznane, w nieznane, w nieznane…" – śpiewa Elsa. W polskiej wersji wydźwięk jest nieco inny: "Wystarczy mi przygód, na błąd już nie stać mnie. Ryzykowałabym za wiele i choć boję się, chcę uwierzyć snom…".

Z tej podróży w nieznane próbowano uczynić główny wątek całej opowieści. Ale wielu recenzentów podziela zdanie, że na prawdziwe nieznane i nieodkryte trzeba będzie poczekać do trzeciej części. Choć twórcy nakreślili tu całą nową mitologię i zabrali widza do tajemniczej krainy, to podróż w nieznane jest bardzo pozorna. Fabuła szybko robi się przewidywalna, a kolejne wątki pretekstowe. "Zaskakujące zwroty akcji" są widoczne na kilometr. Podobnie jak działania marketingowe – nie trzeba być specem w tej dziedzinie, by przewidzieć, które sceny i nowe postacie (Elsa na koniu, ognisty słodziak itd.) zostały zaprojektowane przede wszystkim z myślą o zabawkach.

Obraz
© Materiały prasowe

Oczywiście wybierając się na film Disneya nie można oczekiwać niczego innego niż komercji. "Kraina lodu 2" jest znakomicie wymyślona pod kątem biznesowym, dostarcza dużo wrażeń, autentycznie bawi i wzrusza. Musicalowe piosenki robią świetną robotę, nawet jeśli dla niektórych może być ich za dużo. Największe wrażenie robi jednak przepiękna warstwa graficzna. W wielu scenach trudno odgadnąć, czy mamy do czynienia z fotorealistyczną animacją komputerową, czy to może prawdziwe scenerie. Pod tym względem "Kraina lodu 2" nie ma sobie równych, jest bardzo efektowna i zapada w pamięć.

Obraz
© Materiały prasowe

Jednak pod tą przepiękną warstwą czuć zmarnowany potencjał. Scenariusz odpowiada na wiele pytań, które zadawaliśmy sobie po pierwszej części (moc Elsy, rodzice sióstr). Podkreśla moc siostrzanej miłości i życia w zgodzie z naturą. Ale z kina wyszedłem rozczarowany. Nie poczułem mocy pierwszej części, choć na każdym kroku starano się zrobić więcej, lepiej i bardziej.

Na pewno jest ładniej, zabawniej (Olaf rządzi, ale relacja Anny i Kristoffa też jest źródłem świetnych żartów) i bardziej widowiskowo. Przewidywalność i ten strach pójścia w nieznane, zaskakujące rejony odebrały jednak szansę na powstanie znakomitego filmu. Disney nie spieszył się z nakręceniem "dwójki", więc liczyłem, że po 6 latach otrzymamy coś naprawdę wyjątkowego. "Kraina lodu 2" to dobra kontynuacja i świetne widowisko, ale także film uszyty na miarę oczekiwań speców od marketingu.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
Ponad 350 tys. widzów w Polsce. Przebój już do obejrzenia w domu
Ponad 350 tys. widzów w Polsce. Przebój już do obejrzenia w domu
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a