Krwawe i seksowne "Demony da Vinci"
Gwiazdorzy serialu "Demony da Vinci" nie mają wątpliwości, iż to bardzo krwawa i zarazem seksowna produkcja.
Najnowsze dzieło Davida S. Goyera to nieopowiedziana dotąd historia nieokiełznanego geniuszu, która ukazuje to, co mogłoby się wydarzyć. Serial będzie miał swoją premierę niemal jednocześnie w ponad 120 krajach. W Polsce zadebiutuje w sobotę, 13 kwietnia, zaledwie w dzień po premierze w USA.
13.04.2013 12:03
Pierwszy sezon rozgrywa się we Florencji w latach 1477-1478 i śledzi owiane tajemnicą lata z życia Leonarda. Poznajemy go jako młodego, porywczego, pewnego siebie, twórczego wizjonera, który nie boi się zaryzykować wszystkiego dla miłości i wolności. Ma dwadzieścia pięć lat i pracuje na własne nazwisko.
W rozmowie z serwisem Digital Spy Blake Ritson, jeden z głównych aktorów serialu, określa produkcję jako dzieło krwawe i seksowne. - "Demony da Vinci" są krwawe, seksowne i graficzne - mówi. - To serial z niezwykle głęboką mitologią i wspaniałą plejadą bohaterów. David S. Goyer zmieszał to wszystko w prawdziwie niezwykły sposób.
- W żaden sposób nie chcemy uchybić pamięci Leonarda - dodaje Tom Riley, odtwórca postaci mistrza. - Ten serial to powieść graficzna na ekranie.
Całą rozmowę z aktorami można obejrzeć pod tym adresem. Tutaj z kolei można znaleźć szczegółowe informacje o polskiej premierze produkcji.