"Kubuś Puchatek" zagrabiony przez Hollywood
W związku z zamrożeniem praw do scenicznych przedstawień "Kubusia Puchatka" Alana Milne'a w poznańskim Zamku przygotowywane jest "Pożegnanie z Kubusiem Puchatkiem".
_ - 28 listopada wygasa ważność umowy pomiędzy ZAIKS-em, a jedną z londyńskich agencji mającą prawa do przedstawień Kubusia. Według niepotwierdzonych informacji prawa te wykupi jedna z wielkich wytwórni w Hollywood czyli hollywoodzcy siepacze_ - poinformowała we wtorek Anna Hryniewiecka, dyr. poznańskiego Centrum Kultury Zamek.
W dniu "Pożegnania..." wieczorem po raz ostatni (setne przedstawienie) na scenie Teatru Animacji wystawiony zostanie "Kubuś Puchatek". Przez cały dzień zarówno w Teatrze jak i w salach Zamku trwały będą imprezy związane z Misiem o Małym Rozumku.
Zapowiedziano m.in. konkurs rysunkowy "Festiwal Misiów", degustację "Mjutku" i "Małego Conieco", czytanie "Kubusia Puchatka" przez VIP-ów, pokazy video ze spektakli w Teatrze Animacji.
"Kubuś" doczeka się także poważnych analiz przeprowadzanych przez profesorów poznańskiej polonistyki. Dyskusję panelową pt. "I tak całego nie kupiliście! Niesprzedażne aspekty Kubusia Puchatka" - poprowadzą prof. Przemysław Czapliński i prof. Piotr Śliwiński z udziałem m.in. prof. Ryszarda K. Przybylskiego.
W salach Teatru Animacji zbierane będą także podpisy pod skierowaną do ONZ petycją "Kubuś Puchatek jest własnością ogólnoludzką".
Powstał pomysł, by zejść do podziemia i - jeśli będzie potrzeba - przestawić się na wydania samizdatowe, w czym mamy niejakie doświadczenie. W najgorszym przypadku będziemy z pamięci recytować "Kubusia" - informuje Anna Hryniewiecka.
Ostatni, setny spektakl "Kubusia Puchatka" odbędzie się o godz. 19.00. Biletem wstępu będzie los wygrany na przeprowadzonej wcześniej loterii.(pap/pt)