Basia Żelazko

"Kultura WPełni". Jacek Borcuch o "Wszystko co kocham": Czułem zapach Oscara

Kiedy w 2009 roku Jacek Borcuch pokazał światu film "Wszystko co kocham", opowieść o młodości, muzyce i dojrzewaniu w czasach rodzącej się Solidarności, krytycy nie mieli wątpliwości – to dzieło wyjątkowe. Polska wybrała je jako oficjalnego kandydata do Oscara. Czy reżyser naprawdę czuł wtedy, że jest blisko hollywoodzkiej statuetki?

– Wierzyłem, że to jest dobry film. On był entuzjastycznie przyjęty parę miesięcy wcześniej w Sundance. Na ulicach Marek Kościukiewicz i Olga Frycz byli rozpoznawani, ludzie do nich krzyczeli, prosili o autografy. To naprawdę było wydarzenie – wspomina Borcuch w programie "Kultura WPełni".

Dziś, kiedy polskie produkcje walczą o Oscara, towarzyszą im rozbudowane kampanie promocyjne – wsparcie instytucji, ministerstwa, sponsorów i agencji PR. Piętnaście lat temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.

My mieliśmy to po polsku zrobione, czyli dosyć sprytnie. Instytut Mickiewicza wymyślił promocję, która sprowadzała się do jednego pokazu kinowego. A żeby coś wypromować, trzeba zrobić dwadzieścia albo pięćdziesiąt pokazów, docierać do akademików, lobbować. My nie mieliśmy na to pieniędzy. Wyżebraliśmy jakieś pieniądze, które pozwoliły nam na małe zdjęcie na ostatniej stronie "Variety" czy "Screena" – opowiada reżyser.

"Wszystko, co kocham"
"Wszystko, co kocham" © Licencjodawca

Mimo ograniczeń, w amerykańskiej kampanii promocyjnej pojawiły się niezwykłe momenty. – Jedyne dobre, co się wydarzyło, to że poznałem Patti Smith i Sharon Stone. Jednym z elementów tej promocji był też Lech Wałęsa i bardzo się cieszę, bo film opowiadał o dojrzewaniu w czasach Solidarności, o muzyce, punk rocku, o tym, czego słuchali robotnicy w stoczni podczas strajków. Dzięki Wałęsie na pokaz przyszła Sharon Stone, bo interesowała ją ta rewolucja – mówi Borcuch.

Dla twórcy pozostaje jasne, że gdyby wówczas udało się zorganizować trasę promocyjną po Stanach Zjednoczonych, "Wszystko co kocham" mogłoby zawalczyć o najwyższe laury. – Gdybyśmy wtedy ruszyli w tour po Ameryce z takim przesłaniem – z Wałęsą jako symbolem wolności – mogło się to potoczyć inaczej. On pozostaje wielkim symbolem i w Ameryce robił ogromne wrażenie. To było sprytnie wymyślone... jednorazowy pokaz i pozamiatane – dodaje.

Czy więc czuł, że naprawdę jest blisko Oscara? – Tak, czułem jego zapach. Oczywiście, że tak – czułem ten zapach. Tym bardziej że miałem wtedy bardzo dużo dobrych recenzji w najważniejszych amerykańskich mediach – w "New York Timesie", w "Variety". Pisano o filmie bardzo dobrze, że pokazuje niespotykaną perspektywę dorastania w czasach rewolucji, że to trochę jak "miłość w czasach zarazy". Czułem, że mi coś wyszło – podsumowuje Borcuch.

Film "Wszystko, co kocham" jest dostępny na TVP VOD.

Więcej wideo
Vanessa Aleksander o filmie "Dom dobry" i Wojtku Smarzowskim. "Nie zgadzam się z jego wizją, ale ten film był potrzebny"Vanessa Aleksander o filmie "Dom dobry" i Wojtku Smarzowskim. "Nie zgadzam się z jego wizją, ale ten film był potrzebny"
Cezary Pazura o filmie "Dom dobry". "W głowie się nie mieści"Cezary Pazura o filmie "Dom dobry". "W głowie się nie mieści"
"The Paper": robić spin-off legendarnej produkcji to wielka presja"The Paper": robić spin-off legendarnej produkcji to wielka presja
Cezary Pazura o serialu "Czarna śmierć". "W jakich czasach myśmy żyli"Cezary Pazura o serialu "Czarna śmierć". "W jakich czasach myśmy żyli"
100 proc. To najlepsza premiera sci-fi od miesięcy100 proc. To najlepsza premiera sci-fi od miesięcy
"Wiedźmin". Serialowy Jaskier: "To, że Henry odszedł z serialu, nie oznacza, że odszedł z naszego życia""Wiedźmin". Serialowy Jaskier: "To, że Henry odszedł z serialu, nie oznacza, że odszedł z naszego życia"
"Kultura WPełni". Jacek Borcuch: Po "Długu" żyłem w strachu"Kultura WPełni". Jacek Borcuch: Po "Długu" żyłem w strachu
Wybrane dla Ciebie
Pierwszy komiks z Supermanem sprzedany za zawrotną sumę. Właściciele znaleźli go na strychu
Pierwszy komiks z Supermanem sprzedany za zawrotną sumę. Właściciele znaleźli go na strychu
Ewa Szykulska wiele zawdzięcza byłemu mężowi. "Zachęcał, żebym myślała samodzielnie" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
Ewa Szykulska wiele zawdzięcza byłemu mężowi. "Zachęcał, żebym myślała samodzielnie" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
Będzie nowy film o Asteriksie i Obeliksie. Jest zwiastun produkcji [WIDEO]
Będzie nowy film o Asteriksie i Obeliksie. Jest zwiastun produkcji [WIDEO]
"Potwornie rozczarowany". Opisał zachowanie gwiazdora na planie
"Potwornie rozczarowany". Opisał zachowanie gwiazdora na planie
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Program TV. Deszcz Oscarów, miliony dolarów. Epickie widowisko w tv
Program TV. Deszcz Oscarów, miliony dolarów. Epickie widowisko w tv
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Trzy razy więcej widzów. Dosłownie rzucili się na drugi sezon
Trzy razy więcej widzów. Dosłownie rzucili się na drugi sezon
50 lat "Lotu nad kukułczym gniazdem". Brawurowa rola Jacka Nicholsona znów w kinach
50 lat "Lotu nad kukułczym gniazdem". Brawurowa rola Jacka Nicholsona znów w kinach
Serce pęka. Tak córka Willisa opisuje ich spotkania
Serce pęka. Tak córka Willisa opisuje ich spotkania
Scarlett Johansson - kariera i kasowe sukcesy królowej box office
Scarlett Johansson - kariera i kasowe sukcesy królowej box office
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"