Liam Neeson w lipcu 2015 roku
Jeszcze niedawno 63-letni Liam Neeson udowadniał, że mimo upływu lat formy pozazdrościć może mu niejeden młodzieniaszek. Teraz jednak fani aktora z niepokojem patrzą na metamorfozę swojego idola. Czy faktycznie mają powody do obaw?
Na ostatnich zdjęciach widać, że Neeson wyraźnie stracił na wadze, zmizerniał i wygląda, jakby przestał o siebie dbać. Wreszcie osoba z otoczenia aktora puściła parę z ust.
- Nigdy nie był zdrowszy – zapewniła w Daily Mail znajomy Neesona, dodając, że aktor ma się świetnie, często biega, regularnie ćwiczy i nie przestał dbać o swoją formę.
Chwilowe przygnębienie spowodowane jest prawdopodobnie przez kryzys związany z upływającym czasem.
- Moje urodziny to bardzo drażliwy temat – powiedział niedawno aktor. - Nikt nie chce mieć 63 lat! Starzeję się.
Ale ta mało korzystna metamorfoza może być też związana z przygotowaniami do kolejnych filmów – w końcu Neeson ani myśli o emeryturze. W najbliższym czasie pojawi się w „Operation Chromite”, „Milczeniu Boga” i „A Monster Calls”. I na tym, naturalnie, nie poprzestanie, choć ostatnio stwierdził, że zamierza zerwać z kinem sensacyjnym, które w ostatnich latach przyniosło mu sławę.
- Może pogram w akcyjniakach, jeśli Bóg pozwoli i zdrowie dopisze, jeszcze przez dwa lata. Ale później z tym kończę – oznajmił ku rozpaczy fanów.