Lindsay Lohan śledziła byłą asystentkę
Ujawniono zapis rozmowy telefonicznej policjanta z kobietą śledzoną przez Lindsay Lohan.
Przypomnijmy, że tuż przed ostatnim aresztowaniem aktorki policja otrzymała zgłoszenie od matki jej byłej asystentki. Kobieta, która jechała samochodem wraz z córką, nie zdawała sobie sprawy, że za kółkiem śledzącego ją auta znajduje się Lohan.
- Znikąd pojawił się za nami biały GMC - tłumaczyła nerwowo kobieta. - O mój Boże, oni nas ścigają. Potrzebujemy pomocy!
Matka byłej asystentki Lohan udała się następnie na parking, gdzie za kilka chwil pojawiła się policja. Aktorka, która przyjechała za swym celem w to samo miejsce, wdała się - jak opisali funkcjonariusze - w "ożywioną dyskusję" z kobietą.
Asystentka Lohan zrezygnowała ze swego stanowiska na kilka godzin przed incydentem.
Przypomnijmy, że gwiazdę aresztowano za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i z zawieszonym prawem jazdy, a także za posiadanie narkotyków. Zaledwie tydzień temu 21-letnia aktorka ukończyła 45-dniową kurację odwykową.