Liza Minelli męskim bokserem
Ostatnio dużo mówi się o przemocy w rodzinie. Niespodziewanie i w dosyć szokującym stylu jedną z bohaterek tego ważnego społecznego problemu stała się Liza Minnelli (zdj. AFP)
.
Otóż jeden z byłych mężów bardzo już zapomnianej gwiazdy, David Gest żąda od niej 10 milionów dolarów odszkodowania, ponieważ, jak twierdzi, agresywne zachowanie piosenkarki zniszczyło mu zdrowie!
50-letni organizator koncertów twierdzi, że podczas trwającego 16 miesięcy małżeństwa Liz często się upijała i dostawała ataków szału. Podczas jednego z takich incydentów w czerwcu 2003 roku w londyńskim hotelu rzuciła w męża lampą. Gest twierdzi, że stało się to przyczyną urazów neurologicznych i nawiedzających go bólów głowy.
Gest twierdzi, że 57-letnia artystka zaczęła zachowywać się agresywnie jeszcze przed ślubem, co sprawiło, że musiał się leczyć w centrum rehabilitacyjnym w Honolulu na Hawajach. Rzecznik Minnelli Liz Rosenberg odmówiła komentarza w tej sprawie mówiąc, że artystka nie została jeszcze poinformowana o szczegółach pozwu.