Lyncha rozmowy o HollyŁódź
Wybitny amerykański reżyser David Lynch (zdj. AFP) potwierdził w środę 20 listopada w Łodzi, że chce w tym mieście utworzyć własne studio filmowe.
Dzień wcześniej o swoim projekcie rozmawiał w Warszawie z premierem Leszkiem Millerem i ministrem kultury Waldemarem Dąbrowskim. W środę Lynch spotkał się w tej sprawie z prezydentem Łodzi Jerzym Kropiwnickim.
Po raz pierwszy zobaczyłem Łódź przed dwoma laty, kiedy byłem gościem festiwalu Camerimage i od razu miasto zrobiło na mnie olbrzymie wrażenie. Jestem przekonany, że to doskonałe miejsce na utworzenie studia filmowego - powiedział.
Chcemy stworzyć miejsce, do którego przybywać będą osoby z różnych stron świata i tu pracować - mówił Lynch.
Z kolei prezydent Kropiwnicki przypomniał reżyserowi, że Łódź nazywana była często HollyŁódź, istniała tu wytwórnia filmów, do Łodzi przyjeżdżali znani reżyserzy i aktorzy.
Chciałbym, aby nazwaHoolyŁódź znów powróciła - powiedział prezydent. Zaznaczył, że miasto w miarę swoich możliwości pomoże Lynchowi w realizacji jego koncepcji.
Dodał, że otrzymał zapewnienie premiera i ministra kultury, że również rząd pomoże w tym przedsięwzięciu. Studio, o którym mówił reżyser miałoby powstać na terenach byłego Łódzkiego Centrum Filmowego.