Łzy i cisza po pokazie "Katynia" na Litwie
Przedłużającą się ciszą na sali i łzami widzów zakończyła się wileńska premiera filmu Andrzeja Wajdy "Katyń" - piszą w czwartek litewskie dzienniki.
17.04.2008 14:34
Premiera odbyła się we wtorek w Litewskim Narodowym Teatrze Opery i Baletu z udziałem prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa, przewodniczącego Sejmu Czeslovasa Jurszenasa oraz przedstawicieli świata kultury, nauki, dziennikarzy i polityków.
"Po zakończeniu projekcji przez kilka minut publiczność siedziała w ciszy, nikt nie wstał ze swego miejsca" - pisze dziennik "Respublika".
"Film Wajdy »Katyń« kończy się przygnębiającą ciszą, w ciszy też siedzieli wstrząśnięci widzowie" - czytamy w "Lietuvos Żinios".
Dziennik ten odnotowuje, że film Wajdy ujawnia historyczny los Polski, ale również Litwy: wybór między dwoma totalitarnymi reżimami - faszyzmem i komunizmem.
"Ludzie spotykają się na moście bez możliwości dokonania wyboru - po obu stronach rzeki czeka śmierć. Historyczny los Polski. I Litwy też" - czytamy.
Według "Lietuvos Żinios", największym zaskoczeniem jest to, iż "Wajda nie heroizuje masowo zamordowanych polskich oficerówoficerów, nie wznosi im pomnika, jak by wynikało z anonsów filmu". "Jeżeli Wajda już komuś wznosi pomnik, to są to polskie kobiety - matki zamordowanych mężczyzn, żony, siostry, córki i wnuczki" - pisze gazeta.
"Tematem filmu Wajdy 'Katyń' jest tragedia polskiej inteligencji, a nie tylko polskich wojskowych. I bolszewicy i hitlerowcy wpychają do ciężarówek ojca i syna (polską inteligencję), których wywożą na śmierć. Również po wojnie samochód enkawudzistów śmiertelnie potrąca wnuka malarza" - czytamy w "Lietuvos Żinios".
W Wilnie odbędą się jeszcze dwa premierowe pokazy "Katynia" - w czwartek na zakończenie międzynarodowego festiwalu filmowego "Wiosna Filmowa" i 25 kwietnia na inaugurację Tygodnia Filmu Polskiego.
Od 25 kwietnia "Katyń" wejdzie na ekrany wileńskich kin. Zostanie też wyświetlony w Kownie i w Szawlach.