Pierwsi widzowie obejrzą w piątek. "Najlepszy ze wszystkich trzech"
Tym razem James Cameron nie kazał czekać widzom aż trzynastu lat. "Avatar: Ogień i popiół" będzie miał premierę zaledwie trzy lata po poprzedniej części, czyli już w grudniu bieżącego roku. W sieci pojawił się plakat z filmu, zaś w najbliższy piątek pierwsi widzowie zobaczą premierowy zwiastun nowego "Avatara".
"Avatar" powrócił
Na razie zwiastun superprodukcji "Avatar: Ogień i popiół" będzie można obejrzeć tylko w kinach przed filmem "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki", którego premiera zaplanowana została na 25 lipca. Nie ulega wątpliwości, że już pierwszego dnia obejrzą go miliony widzów na całym świecie, bo ekranizacja komiksu Marvela na bank stanie się wielkim przebojem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
Prognozuje się, że "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki" powinna zarobić w kinach przynajmniej 700-800 mln dolarów. Cóż to jednak jest za skromna kwota w porównaniu do oczekiwań związanych z trzecią częścią "Avatara". Analitycy przewidują, że produkcja Jamesa Camerona może zarobić około 2,5 miliarda dolarów. Mniej niż pierwsza część (2,9 miliarda dolarów – numer jeden na liście wszech czasów), ale więcej niż część druga (2,3 miliarda dolarów – numer trzy na liście wszech czasów).
Szczegóły fabuły filmu "Avatar: Ogień i popiół" wciąż trzymane są w największej tajemnicy. Wiadomo jedynie, że ujrzymy nowe oblicze Pandory od strony innego żywiołu. Poznaliśmy już plemiona Na’vi ziemi oraz wody, teraz historia skupi się na plemionach ognia. Przywódczynią "ludu popiołów" na być Varang, która została właśnie przedstawiona widzom na plakacie.
"Pokazałem już ‘Avatara 3" kilku wybranym osobom i opinie były takie, że to zdecydowanie najbardziej emocjonalny i być może najlepszy film ze wszystkich trzech. Czuję się pewnie. Jestem dobrej myśli. To wszystko rozdziera serce - w dobrym tych słów znaczeniu" – powiedział Cameron w rozmowie z nowozelandzkim serwisem Stuff. Zobaczymy, jak ocenią zwiastun jego pierwsi widzowie.
Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
