Magda Umer i Andrzej Nardelli: Związek inny niż wszystkie

W środowisku artystycznym traktowano ich jak parę. I wydawało się, że faktycznie są dla siebie stworzeni. Choć dzieliło ich niemal wszystko, doskonale się rozumieli, świetnie czuli się w swoim towarzystwie i długo byli praktycznie nierozłączni. Nic dziwnego, że szybko zaczęto plotkować o ich rychłym ślubie. Ale Magda Umer, wrażliwa poetka, i Andrzej Nardelli, jeden z najbardziej obiecujących młodych aktorów, nigdy nie powiedzieli sobie sakramentalnego „tak”.

Prawda wyszła na jaw po latach
Źródło zdjęć: © Forum Film

/ 7Prawda wyszła na jaw po latach

Obraz
© Forum Film

Ale Magda Umer, wrażliwa poetka, i Andrzej Nardelli, jeden z najbardziej obiecujących młodych aktorów, nigdy nie powiedzieli sobie sakramentalnego „tak”.

Dopiero po wielu latach od tragicznej śmierci aktora wyszło na jaw, dlaczego zakochani nigdy nie stanęli przed ołtarzem. Okazało się, że młody Nardelli skrywał pewną tajemnicę.


/ 7Piękna przyjaźń

Obraz
© Forum Film

Kiedy się poznali, Magda Umer była spokojną studentką polonistyki.

Samotnica, nieprzepadająca za przebywaniem wśród ludzi, niespodziewanie niezwykle zagustowała w towarzystwie swojego sąsiada, młodego Nardelliego, który właśnie zdobył ogromną popularność dzięki spektaklowi „Kordian”.

Świetnie się dogadywali i szybko zostali przyjaciółmi. Połączyła ich też miłość do sztuki– razem przygotowywali programy telewizyjne poświęcone poezji.

/ 7''Byliśmy promienną parą''

Obraz
© PAP

Ponieważ byli praktycznie nierozłączni, ludzie szybko zaczęli traktować ich jak parę. Zresztą Umer nie kryła, że na widok Nardelliego jej serce zaczynało mocniej bić.

- Andrzej miał najpiękniejszy uśmiech na świecie. Przychodził zawsze po mnie, wsiadaliśmy do autobusu i uczyliśmy się wierszy. Ludzie zwracali na nas uwagę. Byliśmy promienna parą, jakieś szczęście od nas biło – mówiła.

W kuluarach szeptano, że zakochani na pewno niedługo się pobiorą.

/ 7Chłopiec we mgle

Obraz
© Forum Film

Ale ani ona, ani on nie komentowali tych plotek i doniesień.

Umer, choć zachwycona Nardellim, tak naprawdę czuła, że w ich związku coś nie gra. Zdawała sobie też sprawę, jak wiele ich dzieli, jak bardzo różni się ich podejście do życia.

- Byliśmy inni. Ja lubiłam się wyspać, patrzeć na drzewa, powąchać konwalie, a Andrzej chciał tylko grać i grać. Ja byłam człowiekiem nauki, on kultury. Zaczynał się czas hipisowski. Wszyscy pili, palili, on nie. To był chłopiec we mgle. Gibki, lekki, cały płynął – wspominała.

/ 7Wrażliwiec z problemami

Obraz
© EastNews

Nie tylko ona dostrzegała tę jego wrażliwą, wręcz „kobiecą” stronę osobowości. Nardelli zwracał na siebie uwagę delikatną, chłopięcą urodą. Koledzy i najbliżsi wspominali go jako kruchego, wręcz eterycznego młodzieńca.

Siostra aktora twierdziła, że to dlatego, że chłopak wychowywał się częściowo bez ojca – Walerian zmarł na raka, gdy Andrzej był w liceum – a największy wpływ na niego miała kochająca matka.

/ 7''Nie miał czasu na randki''

Obraz
© PAP

To właśnie matka aktora twierdziła, że Nardelli planował ożenić się z Umer. Wokalistka nigdy, nawet po latach, nie odniosła się do tej informacji, ale z kolei siostra aktora stanowczo jej zaprzeczyła.

Być może właśnie dlatego w środowisku artystycznym pojawiły się plotki, że Nardelli jest homoseksualistą. Bogusław Wit - sekretarz pisarza i polityka Jerzego Zawieyskiego, twierdził, że przez jakiś był związanym z aktorem. Ponadto podczas studiów Andrzej miał się również spotykać ze swoim wykładowcą.

/ 7Wielka woda

Obraz
© Forum Film

W czerwcu 1972 roku Nardelli i Umer mieli wspólnie wystąpić na X Festiwalu Piosenki w Opolu i zaśpiewać utwór „O niebieskim, pachnącym groszku”.* Jednak nigdy do tego nie doszło.*

Aktor pojechał do domku swojego stryja w Orzechówku nad Narwią, pomagać mu w robotach budowlanych. Był 11 czerwca. Nardelli, zmęczony pracą, chciał orzeźwić się w chłodnej rzece.

- Otworzyli jakąś śluzę. Zawsze wcześniej alarmowali, że będzie wielka woda. Zdzisław mówił, że nie słyszał żadnych trąb - opowiadała matka aktora.

25-letniego chłopaka porwała fala. Utonął. Przyjaciele i rodzina zmarłego mówią, że był to tragiczny wypadek. Jednak są i tacy, którzy sądzą, że nadwrażliwy chłopak popełnił samobójstwo.(sm/gb)

Wybrane dla Ciebie
Gwiazdor "Tulsa King" zapowiada szokujący finał. "Tylko poczekajcie"
Gwiazdor "Tulsa King" zapowiada szokujący finał. "Tylko poczekajcie"
Emocji jak na lekarstwo. Film o ikonie rocka nie porywa
Emocji jak na lekarstwo. Film o ikonie rocka nie porywa
Prześladowca groził nawet jej córce. Aktorka wzięła sprawy w swoje ręce
Prześladowca groził nawet jej córce. Aktorka wzięła sprawy w swoje ręce
Najbardziej tajemnicza produkcja. Zwiastun widziały miliony widzów
Najbardziej tajemnicza produkcja. Zwiastun widziały miliony widzów
Wojna na obelgi. "Załamany starzec. Przez całe lata poniżał się"
Wojna na obelgi. "Załamany starzec. Przez całe lata poniżał się"
Radziwiłowicz wrócił do "Gliny". "Nie jest możliwe znów być sobą sprzed lat"
Radziwiłowicz wrócił do "Gliny". "Nie jest możliwe znów być sobą sprzed lat"
Dwie spluwy, dwie ikony kina. Dziś w tv hit box office
Dwie spluwy, dwie ikony kina. Dziś w tv hit box office
Budzi kontrowersje. Do obejrzenia w domu na własną odpowiedzialność
Budzi kontrowersje. Do obejrzenia w domu na własną odpowiedzialność
Zapomina imion, nie kończy myśli. Aktor doznał udaru
Zapomina imion, nie kończy myśli. Aktor doznał udaru
Jeff Daniels skrytykował Trumpa. "Nixon by tego nie zrobił"
Jeff Daniels skrytykował Trumpa. "Nixon by tego nie zrobił"
"To historia grozy". Hollywoodzka gwiazda o filmie Polaka
"To historia grozy". Hollywoodzka gwiazda o filmie Polaka
"Gdy wnętrzności próbują wyjść na zewnątrz". Tak wiedział, że trzeba powiedzieć sobie "dość"
"Gdy wnętrzności próbują wyjść na zewnątrz". Tak wiedział, że trzeba powiedzieć sobie "dość"