Makabryczna gra wstępna
1 lipca na ekrany kin wejdzie japoński thriller Takashi Miike’go pt.: Gra wstępna. Jak twierdzi dystrybutor - film jest przerażający, ale jednocześnie fascynujący. Jak jest naprawdę? Zobaczcie makabryczną galerię zdjęć z filmu.
'Gra wstępna' odczytywana jest jako akt oskarżenia wobec stosunku mężczyzn (szczególnie Japończyków) do kobiet. Reżyser jednak stanowczo zaprzecza, jakoby było ono krytyką społeczeństwa. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć – film robi piorunujące wrażenie. Thriller psychologiczny, krytyka społeczna albo jedno i drugie – 'Gra wstępna' to odbezpieczony filmowy granat.
Opowiada ona historię o producencie filmowym, który szuka żony organizując fikcyjne przesłuchanie dla młodych aktorek.
Aoyama to człowiek, który ma trudności z nawiązywaniem kontaktów. Bohater pragnie pięknej, cnotliwej, pracowitej, młodej i skromnej żony. Ale równocześnie nie ma nic przeciwko temu, by kandydatka poddała się procesowi przesłuchania, podczas którego wraz z tysiącem innych dziewcząt ma czekać w kolejce, aby pokazać biust dwóm panom w średnim wieku.
W miarę rozwoju akcji staje się jasne, że uczucia Aoyamy do Asami, jednej z kandydatek, są prawdziwe. I może, gdyby dać im trochę czasu, ich związek miałby szansę. Ale czas nie jest ich sprzymierzeńcem. Nagle wydarzenia przybierają niespodziewany obrót i film staje się dla nerwów widza niezwykłym wyzwaniem.
'Gra wstępna' zaczyna się jak całkiem niewinny film obyczajowy. Z czasem jednak opowieść przeradza się w szokujący horror, którego finał uczynił z tego obrazu sensację filmowych festiwali. Dzięki Grze wstępnej Takashi Miike uznany został za jednego z najciekawszych współczesnych reżyserów, a sam film zapoczątkował na zachodzie falę popularności japońskiego kina grozy. ZOBACZ MAKABRYCZNĄ GALERIĘ ZDJĘĆ Z ‘GRY WSTĘPNEJ’