Trudne początki
Sukces przyciąga sukces? Niewątpliwie. Para zdolnych artystów nie miała na co narzekać, bo zarówno ich związek, jak i kariery rozwijały się w równym tempie. Oboje zbierali nominacje do Oscarów, kolekcjonowali Złote Globy, BAFTY i cieszyli się szacunkiem krytyków.
Podobnie jak Kamiński Holly Hunter przeszła długą drogę, zanim znalazła się na szczycie. Urodziła się w małym miasteczku w Georgii jako najmłodsza z 7 dzieci. Zanim wyruszyła na podbój Hollywood, jakiś czas występowała w lokalnych teatrach.
Na łamach brytyjskiego "Guardiana" wspomina, że od najmłodszych lat pasjonowała się muzyką. Od 19. roku życia grała na fortepianie i miała na jego punkcie istną obsesję. Aktorstwo odkryła dopiero jako 14-latka.
Zaczęła wtedy marzyć o profesjonalnej karierze na Manhattanie, więc po studiach w Pittsburghu przeprowadziła się do Nowego Jorku. Mieszkanie na Bronksie dzieliła z Frances McDormand. Obie aktorki zagrały później w filmie "Raising Arizona" (1987) braci Coen.
Poza tym, zanim Hunter poznała Kamińskiego, zdążyła już wystąpić m.in w "Telepasji" (na zdjęciu) Jamesa L. Brooksa oraz "Firmie" Sydneya Pollacka.