Marcin Bosak o zarobkach aktorów. Co z legendami o wielkich sumach?

Marcin Bosak o zarobkach aktorów
Marcin Bosak o zarobkach aktorów
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Zarobki aktorów. Temat, który rozpala niemal od zawsze. Wyobrażamy sobie, że nasi polscy filmowcy zarabiają tyle, co gwiazdy w Stanach, ale tak to nie wygląda. A jak? Gorzko podsumował Marcin Bosak.

Magazyn "Forbes" opublikował listę najlepiej zarabiających aktorów w Hollywood w 2023 r. Pierwsze miejsce z kosmiczną kwotą 73 mln dolarów zajmuje Adam Sandler. Fortunę zapewniło mu podpisanie kontraktu z Netfliksem. Na drugim miejscu uplasowała się Margot Robbie, która w minionym roku skasowała 59 mln dol. Trzeci na liście jest Tom Cruise z sumą 45 mln. Ale takie rzeczy to tylko w Hollywood.

Tymczasem w Polsce przez kilka ostatnich tygodni trwał spór artystów z rządem o tantiemy. Ujmując to prosto: tantiemy to ostatnia rata wypłaty dla artystów za ich pracę, która wpływa po tym, jak dana produkcja trafi do internetu, na platformy streamingowe. Polskie prawo jest przestarzałe i nie uwzględnia konieczności wypłacania tantiem za produkcje w streamingu. Głośno w tej sprawie wypowiedział się Marcin Bosak.

Banasiuk szczerze o tantiemach dla aktorów i zmianach politycznych w kraju: „Dialog społeczny jest ogromną zmianą…”

1 / 4

Marcin Bosak o sprawie tantiem

Marcin Bosak
Marcin Bosak© AKPA | Filip Radwanski

Marcin Bosak poparł głośny protest filmowców ws. tantiem. W rozmowie z Plotkiem skomentował sytuację: - Pan minister kultury powiedział, że ten zapis dotyczący tantiem z internetu zostanie wpisany. Jest to pierwszy krok w negocjacjach z dużymi platformami.

- Wpisujemy dla twórców i wykonawców prawo do pobierania tantiem wynikających z odtwarzania ich dzieł w internecie. Twórcy filmowi będą dostawać tantiemy - powiedział pod koniec lutego minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

2 / 4

Bosak o zarobkach aktorów

Marcin Bosak
Marcin Bosak© AKPA | Filip Radwanski

Bosak w tej samej rozmowie został zapytany o kwestię zarobków aktorów i aktorek w Polsce. Bosak kwot nie podał, jak można się tego spodziewać, ale nakreślił finansową sytuację twórców, przywołując historię pewnego kolegi, który jest wziętym aktorem dubbingowym.

- Był taki czas, kiedy na Węgrzech się nagrywało bardzo dużo dubbingów do różnych hollywoodzkich czy disneyowskich produkcji. Spotkał się tam z kolegą z Niemiec czy z Czech, który dubbingował to samo - powiedział Plotkowi.

- Okazało się, że tamten kolega zarabia pięć razy więcej. Więc to jest tak, żeby sobie wyobrazić, jak to wygląda - skwitował.

3 / 4

Tantiemy się należą

Marcin Bosak
Marcin Bosak© AKPA | Filip Radwanski

Dla artystów sprawa tantiem to "być albo nie być". - Państwo jest w stanie żyć bez artystów. Teoretycznie oczywiście. Zobaczcie, najpierw odebrano nam 50 proc. uzysku, później zmuszono nas, tych którzy trochę lepiej zarabiają, do tego żeby zakładać firmy. Inni zarabiają naprawdę marne pieniądze. Teraz jako jedni z niewielu straciliśmy możliwość otrzymania pieniędzy z tantiem, bo to jest normalne w innych krajach, tylko u nas jakoś nie. Nie rozumiem, dlaczego politycy nas pomijają. Przypominają sobie o nas jedynie przed wyborami, kiedy potrzebują poparcia - mówił Mateusz Banasiuk w trakcie protestu artystów pod Sejmem, czym zwrócił uwagę Polaków na problem.

- To są pieniądze, które zarobiliśmy. Nie odbieramy innym podatnikom, nie odbieramy innym ludziom, nie odbieramy rządowi - komentował. Protesty, według doniesień, przyniosły pozytywny skutek i po rozmowach z filmowcami rząd zamierza zmienić prawo.

4 / 4

Zarobki aktorów

Marcin Bosak
Marcin Bosak© AKPA | Filip Radwanski

A sprawa zarobków aktorów pewnie i tak będzie dalej rozpalać społeczeństwo - szczególnie, gdy słyszymy o astronomicznych wypłatach dla wielkich gwiazd kina. Ale nasze polskie gwiazdy o finansach rozprawiają raczej w gorzkim tonie.

- Jako aktorzy nie mamy żadnych zysków ze sprzedaży biletów w kinach. Dostajemy po prostu "za dzieło". Mogę powiedzieć, że by mieć takie pieniądze, jakie dostaje się w Fame MMA, to musiałbym zagrać mniej więcej dziesięć głównych ról - komentował ostatnio Mateusz Kościukiewicz.

Zaś Karolak w rozmowie z Money.pl mówił: - Myślicie, że jak aktor zagra w "Listach do M", to później leży do góry kołami przez rok. No nie jest tak. Mówi się, że jesteśmy milionerami, a tak nie jest. To nie są stawki zachodnich gwiazd. Jak grasz główną rolę, to zarobisz 200 tys. złotych w filmie, który oglądają miliony ludzi. Gdybym zagrał te role w Ameryce, to może bym leżał do góry kołami i miał pół wyspy obok Lenny'ego Kravitza.

Gorzej sytuacja wygląda w teatrach. - W teatrze zarabia się bardzo mało. Masz za przedstawienie 800-700 zł, a w państwowych teatrach jeszcze mniej. [...] Kontrakty reklamowe z dużymi firmami - banki, czy telefonie komórkowe, są dla aktora i dla innych celebrytów w tej chwili najbardziej opłacalne. Podobnie jest z serialami, szczególnie jak pojawiają się sponsorzy. Tak było w przypadku Rodzinki.pl, gdzie mieliśmy bardzo dobry kontrakt, co pozwoliło mi na kupno mieszkania - mówił nam.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)