Maria Gładkowska: Aktorstwo najlepszym lekarstwem na smutek
W pracy szukała pocieszenia i zapomnienia
Kiedyś wzbraniała się przed występowaniem w telenowelach, dziś widujemy ją głównie na małym ekranie. Po dłuższej przerwie Maria Gładkowska powróci do kin w budzącym ogromne kontrowersje „Smoleńsku”.
Kiedyś wzbraniała się przed występowaniem w telenowelach, dziś widujemy ją głównie na małym ekranie. Po dłuższej przerwie Maria Gładkowska powróci do kin w budzącym ogromne kontrowersje "Smoleńsku".
Mimo to aktorka wyznaje, że jest zadowolona ze swojej kariery. I żałuje, że nie może tego samego powiedzieć o swoim życiu uczuciowym.
Nigdy nie narzekała na powodzenie u mężczyzn, ale nie podejmowała najlepszych wyborów. Jej związki rozpadały się jeden po drugim, a Gładkowska musiała mierzyć się z kolejnymi rozczarowaniami i leczyć złamane serce.
To właśnie w pracy szukała pocieszenia i zapomnienia. Aktorstwo okazało się najlepszym lekarstwem na smutek.