06-04-2005 18:08
Marlon Brando dla Michaela Jacksona
Marlon Brando na krótko przed śmiercią podarował Michaelowi Jacksonowi pół akra ziemi.
Zmarły w ubiegłym roku aktor zaoferował piosenkarzowi pół akra na swojej wyspie Tetiaroa. Brando chciał w ten sposób odwdzięczyć się Jacksonowi za to, że zorganizował przyjęcie urodzinowe córki aktora. Laureat Oscara za "Ojca chrzestnego" namawiał Jacksona by uciekł na wyspę przed ścigającymi go prokuratorami.
Teraz, gdy Jackson został pozbawiony paszportu, jego wizyta na położonej na Pacyfiku wyspie jest mało prawdopodobna.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.