Michael Caine tylko aktorem
Michael Caine nie uwa偶a si臋 za gwiazdora filmowego.
80-letni aktor twierdzi, 偶e role, kt贸re dzi艣 otrzymuje, nie maj膮 wiele wsp贸lnego ze statusem gwiazdora Hollywood.
- Je艣li jeste艣 gwiazdorem, dostajesz takie role, w kt贸rych zdobywasz kobiet臋, tracisz j膮, a p贸藕niej odzyskujesz - t艂umaczy Caine. - Ja obecnie trac臋 dziewczyn臋, zdobywam nast臋pn膮, potem jeszcze nast臋pn膮, potem trac臋 je wszystkie, a na koniec trac臋 偶ycie. To w艂a艣nie r贸偶nica mi臋dzy gwiazdorem a aktorem. Pami臋tam moment, w kt贸rym pierwszy raz to do mnie dotar艂o. Producent przys艂a艂 mi scenariusz, a ja go odes艂a艂em z komentarzem, 偶e ta rola jest dla mnie za ma艂a i jej nie chc臋. On przys艂a艂 mi go z powrotem i powiedzia艂: "Nie chcemy, 偶eby艣 gra艂 amanta, tylko ojca". To na mnie spad艂o jak grom z jasnego nieba. Pobieg艂em do 艂azienki, spojrza艂em w lustro i wiedzia艂em ju偶, 偶e faktycznie nie patrzy na mnie amant, a dojrza艂y cz艂owiek, ojciec.
Caine wymieni艂 tak偶e role, o kt贸rych - ma nadziej臋 - widzowie nie zapomn膮 przez wiele lat, nawet gdy jego ju偶 nie b臋dzie.
- Wybra艂bym "Parszywe dranie", bo to najzabawniejszy z moich film贸w - oznajmi艂 aktor. - Postawi艂bym te偶 na "Edukacj臋 Rity", bo ta rola by艂a mi bardzo daleka, gra艂em profesora na uczelni. Wybra艂bym "Alfiego", dzi臋ki kt贸remu sta艂em si臋 s艂awny i dosta艂em nominacj臋 do Oscara.
Michaela Caine'a b臋dziemy mogli podziwia膰 od 28 czerwca w filmie "Iluzja" Louisa Leterriera.