Chcieli, aby ucierpiał. Film z Keanu miał nie zarobić już nawet centa
Pierwsza część "John Wicka" zarobiła w kinach na całym świecie 86 mln dolarów. Nikt wówczas nie przypuszczał, że ten filmowy bohater może kiedykolwiek przynieść wpływy sięgające miliarda dolarów. Tymczasem seria "John Wick" stała się niezwykle popularna, mimo, że w Chinach zakazano rozpowszechniania filmów z Keanu Reevesem.
Chińskie kina od kilku lat stały się najważniejszym, poza oczywiście Ameryką Północną, rynkiem dla hollywoodzkich filmów. Bez wsparcia widowni z Państwa Środka bardzo trudno jest odnieść finansowy sukces wysokobudżetowej produkcji. Seria "John Wick" udowadniała, że jest to jednak możliwe.
Przypomnijmy, że "John Wick" nie mógł być wyświetlany w Chinach, gdyż jego gwiazda Keanu Reeves znalazł się na czarnej liście chińskich władz, stał się wręcz wrogiem publicznym. Decydenci uznali, że hollywoodzki aktor jest osobą, która prowadzi antychińską działalność i filmy z jego udziałem należy bojkotować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Keanu Reeves narażał się na gniew chińskich nacjonalistów już od dłuższego czasu. Jego wypowiedzi na temat Tybetu, wspieranie idei jego niepodległości, były napiętnowane w mediach. Przed premierą filmu "Matrix: Zmartwychwstania" nawoływano do bojkotu aktora i amerykańskiej produkcji. Co zresztą przyniosło efekt, gdyż czwarta część słynnego cyklu sprzedała się za Wielkim Murem fatalnie.
Gdy w marcu ubiegłego roku Reeves wziął udział w koncercie na rzecz niepodległości Tybetu, którego celem była zbiórka pieniędzy dla Tibet House (międzynarodowej organizacji założonej na prośbę duchowego i politycznego przywódcy Tybetańczyków, której misją jest m.in. ochrona starożytnych tybetańskich tradycji, kultury i sztuki), reakcja władz Chińskiej Republiki Ludowej była natychmiastowa. Ten pan nie zarobi już dzięki nam ani centa…
Jednak ani Keanu, ani filmy z serii "John Wick" na tych sankcjach bardzo nie ucierpieli. Czwarta cześć sensacyjnego cyklu stała się największym przebojem tej serii zarabiając na całym świecie 426 mln dolarów (prawie 100 mln więcej niż poprzednia). W sumie wszystkie cztery części przyniosły w kinach wpływy sięgające już ponad miliard dolarów.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.