Mnóstwo Bondów w Bondzie?
Były odtwórca roli agenta 007, Roger Moore, ma się pojawić w roli M w następnym filmie o losach Jamesa Bonda.
Wiadomość ta pojawiła się zaraz po tym, jak wśród kandydatów do roli kolejnego agenta Jej Królewskiej Mości znalazło się nazwisko syna Rogera Moore'a, Geoffreya.
Moore'owi zaproponowano ostatnio również bardzo podobną rolę - C, Dyrektora Generalnego wydziału MI6 - w obrazie "Daisy Scarlett: Semper Occultus", w którym główną bohaterką jest kobieta-szpieg. Aktor jednak odmówił. Ben Trebilcook, scenarzysta projektu, żywi teraz nadzieję, że w roli C będzie można zobaczyć Timothy'ego Daltona, kolejnego byłego odtwórcę agenta 007.
Przypomnijmy, że wcześniej Judi Dench, która ostatnio wcielała się w rolę M, zasugerowała, że postać tę zagrać powinien inny były 007, czyli Sean Connery.