To byłby największy szok. Najlepsi przyjaciele są... braćmi?
"Niewykluczone, że jestem przyrodnim bratem Woody'ego Harrelsona" - stwierdził w popularnym podcaście Matthew McConaughey. Aktor przyznał, że od lat zastanawia się, czy nie poddać się badaniu DNA, jednak wciąż nie może się zdecydować na ten krok.
61-letni Woody Harrelson i 53-letni Matthew McConaughey wystąpili wystąpili razem w kilku filmowych projektach. W 1999 roku zagrali w filmie "Ed TV", a 15 lat później w głośnym serialu "Detektyw". Obaj aktorzy za rolę w hicie HBO zostali nominowani do Złotego Globu. Po przyjacielsku rywalizowali za sobą o tą prestiżową nagrodę, ale pogodził ich Billy Bob Thornton, który zdobył statuetkę za rolę w serialu "Fargo".
Znajomość Woody'ego Harrelsona i Matthew McConaugheya wykraczała jednak poza zawodowe kontakty, ponieważ rodziny obu aktorów były ze sobą zaprzyjaźnione od czasów ich dzieciństwa. "Moje dzieci nazywają go wujkiem Woodym. Jego dzieci mówią o mnie wujek Matthew. Kiedy moja rodzina patrzy na nasze zdjęcia, często myśli, że on to ja, a jego rodzina myli mnie z nim" – opowiadał w podcascie "Let’s Talk Off Camera" Matthew McConaughey
"Woody, znałam twojego tatę"
53-letni aktor wyjaśnił także, w jakich okolicznościach on oraz Harrelson dowiedzieli się, że mogą być przyrodnimi braćmi.
"Kilka lat temu podczas wspólnych wakacji w Grecji rozmawialiśmy o tym, jak blisko ze sobą są nasze rodziny. Była z nami moja mama, która w pewnym momencie powiedziała 'Woody, znałam twojego tatę'. Wszyscy, którzy to usłyszeli wyczuli, że było to bardzo znaczące 'znałam'" - powiedział McConaughey.
W poszukiwaniu prawdy
Po tym zaskakującym wyznaniu matki, hollywoodzcy gwiazdorzy postanowili zbadać historię swoich zaprzyjaźnionych rodzin.
Udało im się ustalić, że w okresie przed narodzinami Matthew, kiedy jego oficjalni rodzice byli tuż po rozwodzie, ojciec Harrelsona nie był w stałym związku, a okoliczności do "bliższego" poznania z matką Matthew wówczas nie brakowało.
Czy ojciec Matthew był płatnym mordercą?
McConaughey wyznał w wywiadzie, że od lat zastanawia się, czy nie poddać się badaniu DNA, jednak wciąż nie może się zdecydować na ten krok. Istotnym elementem w tej sprawie jest fakt, że ojciec Woody'ego Harrelsona, Charles, był wielokrotnie skazywanym przestępcą.
Po raz pierwszy za kratki trafił w 1960 roku (Woody urodził się w 1961 roku) po tym, jak uzbrojony w broń palną dokonał napadu rabunkowego. Później został nawet płatnym mordercą. Udowodniono mu dwa zabójstwa. W 1981 roku został skazany na dożywocie. Zmarł w więzieniu w 2007 roku.