Mucha i Richardson walczą o pracę w "You Can Dance"
[
]( http://www.efakt.pl )
Monika Richardson (37 l.) czy Anna Mucha (29 l.)? Jak dowiedział się Fakt, to właśnie któraś z nich zastąpi Weronikę Marczuk-Pazurę (38 l.) i zasiądzie w fotelu trzeciego jurora w programie "You can dance". Decyzja zapadnie w najbliższy weekend.
Dla obu pięknych pań najbliższe dni upłyną pod znakiem nerwowego wyczekiwania. Zapewne każda zastanawia się tylko nad jednym: ja czy ona? Niestety, obie jeszcze przez kilka dni będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Ale jest się o co bić. Program nie dość, że ma swoją wierną widownię, to jeszcze gwarantuje pracę przez kilka miesięcy. Kolejną atrakcją jest wyjazd z półfinalistami do jakiegoś atrakcyjnego zakątka świata. Wcześniej były to Argentyna i hiszpańska Barcelona. Jak dowiedział się Fakt, teraz padło na Izrael -- a dokładnie na miasto Tel Awiw.
Monika lub Ania dołączy do pozostałych jurorów już w następną środę. Właśnie wtedy we Wrocławiu odbędzie się pierwszy casting do piątej edycji show. Potem będą kolejne miasta i eliminacje, a pod koniec stycznia wylot nad Morze Śródziemne.
Bez wątpienia na angażu bardziej zależy Richardson, która od kilku miesięcy jest bezrobotna. Za nią przemawia duże doświadczenie oraz ogromna sympatia widzów. Ania z kolei jako zwyciężczyni jubileuszowego "Tańca z gwiazdami" jest teraz na fali i do tego słynie z dość ciętego języka. W wyścigu o tę intratną posadę zniknęło gdzieś nazwisko Nataszy Urbańskiej (32 l.), która przez moment była najpewniejszą kandydatką. W dodatku nie ma wątpliwości, że zna się na tańcu lepiej niż Monika czy Ania. Cóż, najwyraźniej TVN stawia na inne walory.