Trwa ładowanie...
17-10-2000 02:00

Na XVI MWFF najlepsi okazali sie "Samotni"

Na XVI MWFF najlepsi okazali sie "Samotni"
d3n1etd
d3n1etd

"Samotni" w reżyserii Davida Ondricka to - wg publiczności kończącego się w poniedziałek XVI Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego - najlepszy film tej imprezy. Festiwalowe projekcje obejrzało 53 tys. widzów. Na kolejnych miejscach, na liście tegorocznych faworytów, znalazły się tytuły: "101 Reykjavik" Baltasara Kormakura oraz "Bracie gdzie jesteś?" Joela Coena i "Une Liaison pornographique" Frederica Fonteyne.

"Samotni" w reżyserii znanego w Polsce czeskiego filmowca Davida Ondricka to refleksyjna opowieść - zgodnie z tytułem - traktująca o samotności. Jej bohaterowie usiłują nawiązać poważne związki, które kończą się zawsze w jeden sposób - powrotem do samotności. Nie jest to jednak mroczna, epatująca smutkiem opowieść. Poczynając od psychologicznego wglądu w życie bohaterów film Ondricka, w miarę rozwoju zdarzeń, przechodzi do klimatu komediowego.

Komediowy w tonacji, choć również poruszający ważne kwestie - tym razem seksualnej odmienności, jest drugi z wyróżnionych filmów - islandzki "101 Reykjavik" Baltasara Kormakura. Ta błazeńska w charakterze czarna komedia pokazuje, że widownia WMFF opowiada się za filmami, które charakteryzuje dystans wobec świata opisywanego oraz brak natrętnego dydaktyzmu. Bez względu na to, jak ważkich, często trudnych kwestii film dotyka.

W ciągu 10 dni festiwalowych pokazów publiczność obejrzała 79 filmów z 32 krajów (w tym aż 47 to obrazy europejskie). Jak zwykle festiwal preferował filmy artystyczne, z których zaledwie 1/3 trafia potem do dystrybucji kinowej. Elitarne, często niełatwe w odbiorze filmy, które oglądać chcą widzowie WMFF, nie mają szans zaistnieć na skalę masową. Warszawski festiwal to dla kinomanów jedyna okazja, by obejrzeć produkcje niewielkich, choć szalenie interesujących kinematografii - jak islandzka czy gruzińska.

d3n1etd

Wielkim zainteresowaniem cieszyły się spotkania z twórcami - gośćmi festiwalu byli m.in. Nana Djordjadze, Otar Ioselliani, Volker Schloendorff, Baltasar Kormakur. Począwszy od tegorocznej edycji festiwalu warszawska impreza jest stowarzyszona w Europejskiej Koordynacji Festiwali Filmowych. Nowością festiwalu były tzw. pokazy warszawskie, zorganizowane dla selekcjonerów najważniejszych międzynarodowych festiwali filmowych. Zagraniczni goście oglądali na nich wybrane polskie filmy z angielskimi napisami.

Dla publiczności festiwalowe pokazy zakończyły się w niedzielny wieczór. Oficjalne zakończenie XVI WMFF odbyło się jednak w poniedziałkowy wieczór. Tegoroczną, największą w Polsce filmową imprezę zamknął debiut fabularny Małgorzaty Szumowskiej "Szczęśliwy człowiek".(pt/pap)

d3n1etd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n1etd