Trwa ładowanie...
13-01-2004 09:29

Najbardziej pożądana Joanna Brodzik

Najbardziej pożądana Joanna Brodzik
d4j1r19
d4j1r19

Ilość kliknięć i wpisów do wyszukiwarek internetowych stała się w ostatnich czasach niezwykle wymiernym wskaźnikiem popularności czy wręcz pożądania danego zjawiska lub osoby.

Dziennik Fakt przedstawił nam listę Polek najczęściej poszukiwanych w polskiej sieci komputerowej w 2003 roku. Lista została stworzona na podstawie tego, co najczęściej wpisywaliśmy w okienko wyszukiwarki Netsprint, używanej przez 53 polskie serwisy.

Na pierwszym miejscu znalazła sie aktorka Joanna Brodzik (zdj. PAP). W jej przypadku doskonale sprawdziło się filmowe powiedzenie, że mężczyźni wolą blondynki. Jako brunetka latami grała w teatrze i filmie, ale prawdziwą popularność zyskała dopiero wtedy, gdy rozjaśniła włosy i zagrała bezpośrednią i średnio rozgarniętą Kasię w sitcomie "Kasia i Tomek".

Miejsce drugie to... i tu Niespodzianka, i to taka przez wielkie N....
Maria Konopnicka! Nawet w najbardziej perwersyjnych snach nie przeczuwaliśmy, że w naszym narodzie, a tym bardziej w rzeszach internautów, drzemie takie umiłowanie twórczości autorki "Naszej szkapy" i "Roty". A może to nazwisko, tak się młodemu pokoleniu jakoś swojsko kojarzy...

d4j1r19

Wraz z miejscem trzecim powracamy do świata współczesnego showbusinessu i popkultury. To Anna Przybylska (nawiasem mówiąc najpopularniejsza Polka w naszym serwisie), czyli Marylka ze "Złotopolskich". Gdyby uwzględnić wpisy "Marylka" i "Marylka Baka" pewnie zajęłaby jeszcze wyższą pozycję.

Czwarte miejsce okupuje Natalia Kukulska, która ostatnio większą sensację wzbudza nowym uczesaniem i zmianą image'u, niż swoją twórczością.

A miejsce piąte to Frytka, czyli Agnieszka Frykowska, która drogę do kariery rozpoczęła w wannie tvnowskiego Big Brothera, a ostatnio swój odnowiony moralnie wizerunek prezentowała w Barze konkurencyjnego Polsatu. Potwierdza ona, przybyłą do nas zza oceanu, tezę, że jeśli pokazano cię w telewizji, to już jesteś gwiazdą.

Ranking ten jednoznacznie uświadamia nam potęgę telewizji. Jednakże pocieszeniem dla tych, którzy do telewizyjnych studiów na razie dostać się nie mogą może być fakt, że nie jest ona w zrobienu kariery absolutnie niezbędna. Świadczy o tym chociażby drugie miejsce pisarki rodem z czasów, kiedy o telewizji nie śnił nawet Jules Verne.

d4j1r19
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4j1r19