Najlepiej udawane orgazmy w histori Hollywood

Scena z udziałem Shirley MacLaine z filmu 'Wystarczy być' wygrała w nowym głosowaniu na najlepszy udawany orgazm.

W ten sposób aktorce (fot. AFP) udało się pokonać młodszą gwiazdę komedii, Meg Ryan, która przez lata uznawana była za mistrzynię udawanego orgazmu, a to wszystko za sprawą wymownej i zapadającej w pamięć sceny z komedii romantycznej 'Kiedy Harry poznał Sally'.

W filmie 'Wystarczy być' postać grana przez MacLaine masturbuje się podczas gdy jej mąż, w roli którego wystąpił Peter Sellers, niczego nie jest świadom.

Na trzecim miejscu zestawienia, przygotowanego przez serwis yesbutnobutyes.com, znalazła się scena z udziałem Madeline Kahn z filmu 'Młody Frankenstein'. Pierwszą piątkę uzupełniają pamiętne obrazy z komedii Woody Allena 'Wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać' oraz 'Blue Velevet' z Dennisem Hopperem.