"Najlepszy od 45 lat". Miał być kit, wyszedł wielki hit
Gdy Henry Cavill został pozbawiony roli Supermana, większość widzów i krytyków uważała, że to nie był dobry pomysł i że kolejny restart komiksowej serii okaże się niewypałem. Tymczasem nowy "Superman" z mało znanym Davidem Corenswetem zbiera świetne recenzje i cieszy się bardzo dużą popularnością.
Ultraman - pierwszy wielki przeciwnik Supermana
To był naprawdę zaskakujący zwrot akcji. W październiku 2022 roku Henry Cavill ogłosił, że w najbliższym czasie powróci do roli Supermana.
Zaledwie kilka tygodni później napisał na Instagramie: "Właśnie miałem spotkanie z Jamesem Gunnem i mam smutne wieści. Ostatecznie nie powrócę jako Superman. Po tym, jak studio kazało mi ogłosić mój powrót jeszcze przed podpisaniem kontraktu, ta wiadomość nie jest najłatwiejsza, ale takie jest życie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
Wkrótce po oświadczeniu aktora, James Gunn napisał na Twitterze: "Mamy gotową koncepcję uniwersum DC. W początkowej fazie nasza historia będzie koncentrować się na wcześniejszym okresie życia Supermana, więc postać nie będzie grana przez Henry'ego Cavilla. Ale właśnie odbyliśmy wspaniałe spotkanie z Henrym, jesteśmy jego wielkimi fanami i rozmawialiśmy o wielu ekscytujących możliwościach współpracy w przyszłości" - wyjaśnił korporacyjnym językiem reżyser filmu.
Tak więc zdecydowano się na kolejny restart uniwersum DC. Fani ekranizacji komiksów mieli mieszane uczucia, co do nadchodzącego filmu. Choć wielu z nich ceniło wcześniejsze produkcje reżysera Jamesa Gunna ("Strażnicy Galaktyki", "Legion samobójców", serial "Peacemaker"), to jednak wątpiło w sukces projektu (nowy "Superman" kosztował 225 mln dolarów). Krytycy uważali, że odgrzewane co kilka lat te same historie rodem z komiksów już znudziły się widzom, a kino komiksowe nie jest już "kuloodporne".
Natomiast widzowie nie wierzyli, że aktor, który zastąpił Cavilla będzie w stanie godnie go zastąpić. 31-letni David Corenswet w kinowych produkcjach wcześniej nie występował (pojawił się jedynie na drugim planie filmu "Twisters"), a jego aktorski dorobek składał się głównie z ról w serialach. Tymczasem Corenswet, jak i cały film zbiera bardzo dobre opinie. Na Rotten Tomatoes 82 proc. pozytywnych recenzji od krytyków i ponad 90 proc. od widzów.
"To najlepszy ‘Superman" od 45 lat" - piszą krytycy. Patrząc ich opinie, ale także opinie widzów, za najlepszy film z tym bohaterem można uznać drugą część "Supermana", która powstała w 1980 roku. Gwiazdą tej produkcji był nieodżałowany Christopher Reeve. Pozytywne opinie nakręcają popularność filmu. Podczas premierowego weekendu "Superman" Jamesa Gunna zarobił w Stanach 122 mln dolarów.
Jest to 3. najlepszy wynik otwarcia w tym roku (lepszy osiągnęły jedynie produkcje dla dzieci "Minecraft: Film" oraz "Lilo & Stitch"). Nowy "Superman" może się też pochwalić piątym najlepszym otwarciem filmu inspirowanego postaciami z DC Comics.
Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
