Naomi Watts ma na kogo patrzyć

Choć King Kong powstanie w komputerze, Naomi Watts będzie miała z kim grać podczas kręcenia filmu.

Naomi Watts ma na kogo patrzyć

28.07.2004 18:53

Zdjęcia do superprodukcji Petera Jacksona rozpoczną się już w przyszłym miesiącu.

W rozmowie ze Sci Fi Wire odtwarzająca główną postać dziennikarki Ann Darrow angielska aktorka przyznała, że obawiała się, iż będzie musiała grać z pustką. - Na szczęście, będę miała partnera - mówi Watts.

- Od razu na pierwszym spotkaniu obiecał mi to Peter, bo z tym były związane moje największe obawy. Andy Serkis będzie nie tylko jednym z bohaterów obrazu, ale także parą oczu, na które mogę spoglądać podczas gry. Ponieważ patrząc na te oczy będę wyrażać emocje, bardzo mi się one przydadzą.

Jak do tej pory do filmu zaangażowano Adriena Brody'ego jako Jacka Driscolla - byłego pilota, który walczył w czasie I wojny światowej. Driscoll żywi cieplejsze uczucia w stosunku do Ann Darrow, w której jak wiemy kocha się King Kong. W oryginalnym obrazie z 1933 roku, który dla Jacksona jest źródłem inspiracji, Driscoll stara się wybawić Darrow z łap małpy.

Do obsady superprodukcji Jacksona niedawno dołączył Jack Black, który wcieli się w postać showmana Carla Denhama. Jego bohater sprowadza potężnego goryla ze Skull Island do Nowego Jorku.

Początek zdjęć do "King Konga" wyznaczono na sierpień. Scenariusz projektu na podstawie oryginalnego obrazu z 1933 roku napisali Peter Jackson, Fran Walsh i Philippa Boyens. Cała produkcja odbędzie się w Nowej Zelandii, gdzie zostanie zatrudnionych około 1500-2000 osób. Rozgrywająca się w Nowym Jorku końcówka filmu zostanie nakręcona w stolicy Nowej Zelandii - Wellington. Premiera przewidziana jest na 14 grudnia 2005 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)