napisy.info wznawiają działalność
W grudniu ubiegłego roku firma Gutek Film zażądała zamknięcia serwisów napisy.info i napisy.org, które zbierały i rozpowszechniały napisy do filmów DIViX. Jedna z tych stron – napisy.info – zawiesiła swą działalność. Wczoraj poznaliśmy list otwarty do prezesa firmy Gutek Film. Tym samy napisy.info wznowiły działalność.
Oto fragmentu listu:
Szanowny Panie Prezesie. Swym działaniem rozpętał Pan w Polsce ożywione dyskusje związane między innymi z funkcjonowaniem i poszanowania prawa autorskiego, jak i z działalnością dwóch serwisów internetowych, tj. napisy.org oraz napisy.info.
Swym działaniem spowodował Pan, iż dawny właściciel serwisu napisy.info, tj. Pan Krzysztof Daniel zawiesił swoją działalność, szanując znacznie bardziej prawo i Pańskie żądania aniżeli Pan to uczynił i czyni to nadal.
Pan Krzysztof zawiesił działalność serwisu, gdyż był przekonany, że w sposób wyczerpujący wskaże Mu Pan, w którym to miejscu i jakim działaniem naruszył On istniejący w RP porządek prawny (...) Pomimo upływu czasu nic Pan w tym kierunku nie uczynił i pomimo szumnych Pańskich zapowiedzi, pozwolił Pan na działanie konkurencyjnego serwisu, tj. napisy.org.
Stawiam więc Panu publicznie pytanie: „Co Pana łączy z napisy.org, że pozwala Pan "mu" na niezakłóconą działalność i łamanie prawa?” Czyżby "oni" byli cacy, a Pan Krzysztof Daniel be? A może w tym wszystkim chodziło o to by pozbyć się konkurencji? Serwis napisy.org nie zawiesił swej działalności i do tej pory nikomu z jego twórców i właścicieli włos z głowy nie spadł. Dziwne? Ano tak, ale jedynie troszkę, bo dziwić się należy czemuś innemu i to jeszcze bardziej, ale o tym już wkrótce napiszę...
Panie Prezesie, Panie Romanie Gutek. Jeszcze w tym tygodniu niezbicie i to publicznie udowodnię Panu, iż to Pan właśnie naruszył obowiązujące w Rzeczypospolitej Polskiej prawo, a nie twórcy i właściciele serwisów: napisy.org i napisy.info. Chciał Pan publicznej dyskusji o poszanowaniu prawa? To będzie Pan taką dyskusję z pewnością miał, a ja ze swej strony liczył będę, iż nie schowa Pan - niczym struś - głowy w piasek, ale z otwartą przyłbicą, jako i ja to czynię, stanie na "placu boju"!
Podpisano: Krzysztof J. Szklarski.
Czy Roman Gutek podniesie rzuconą mu rękawicę?