Dorociński przerwał milczenie. Powiedział za dużo? Będą konsekwencje?

Tropienie Marcina Dorocińskiego rozpoczęło się po tym, jak na koncie reżysera Christophera McQuarrie'ego pojawiło się zdjęcie polskiego aktora. Od razu jednak zrodziły się pewne wątpliwości. Zdjęcie nie było wpisem, lecz tłem dla konta. Ponadto, na domniemanym profilu reżysera nie było żadnych wiadomości. Konto nie zostało jednak założone na dniach, lecz w 2011 r.

Kolejny trop w tej sprawie wiązał się z postem Dorocińskiego na Facebooku, na którym popularny aktor pozdrawia swoich fanów z Wysp Brytyjskich i przedstawia na zdjęciu swoich nowych dwóch kumpli. W komentarzach pod wpisem internauci zaczęli dopytywać się Dorocińskiego w jakim gra teraz filmie, ale aktor im nie odpowiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co istotne, w tym samym czasie w Wielkiej Brytanii przebywał Christopher McQuarrie, który pracował nad materiałem filmowym do ósmej części "Mission: Impossible" oraz kończył postprodukcję siódmej.

Przez trzy miesiące nie pojawiła się żadna nowa informacja. Dorociński milczał, a producenci nie przekazywali mediom nowych wiadomości na temat produkcji kolejnych części "Mission: Impossible". Wiadomo było natomiast, że głównie z powodu pandemii zdjęcia były kilkakrotnie przerywane, a planowane premiery obu filmów mocno się przesunęły. Siódma ma się pojawić w kinach 14 lipca 2023 r., zaś ósma 28 czerwca 2024 r.

Najnowszy trop w sprawie pojawił się w tym tygodniu. Na Twitterze Christopher McQuarrie opublikował zdjęcie, na którym znów widzimy polskiego aktora (samo zdjęcie bez żadnego podpisu). Natomiast Marcin Dorociński opublikował na Instagramie tajemnicze nagranie, w którym powiedział: "Nie mogę wam powiedzieć, co robię, i dlaczego tu jestem. I nie mogę wam powiedzieć, że jestem w Dubrowniku".

W odcinku specjalnym podcastu "Clickbait" wyliczamy największe niespodzianki i rozczarowania festiwalu filmowego w Gdyni. Po raz pierwszy przesłuchujemy gości. Piotr Trojan opowiada o kulisach kręcenia "Johnny’ego", a Waleria Gorobets o tym, jak powstawała szalona "Apokawixa". Co zdradzili? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.