Aktorka, która w lipcu urodziła córeczkę, Sunday Rose, twierdzi, że jej zaokrąglony brzuch to wina genów.
- Nie, nie jestem w ciąży, po prostu mam brzuszek - tłumaczy Australijka. - Dajcie spokój, przecież parę miesięcy temu urodziłam dziecko. Brzuszki są u nas rodzinne. Moja siostra i mama mają brzuszek, miała też babcia, więc mam i ja.