Trwa ładowanie...
08-11-2004 13:10

Nie ma mocnych na "Iniemamocnych"

Nie ma mocnych na "Iniemamocnych"
d3yqdzc
d3yqdzc

Zgodnie z przewidywaniami animacja "Iniemamocni" zadebiutowała z dużą przewagą na pierwszej pozycji amerykańskiego box office'u.

Kolejny film studia Pixar zapowiada się na wielki przebój. Iniemamocni to rodzina superbohaterów na emeryturze, którzy raz jeszcze muszą stanąć do walki o ocalenie świata. W oryginalnym filmie głosów bohaterom udzielili Craig T. Nelson, Holly Hunter, Samuel L. Jackson oraz Jason Lee. W polskiej wersji usłyszymy Piotra Fronczewskiego, Dorotę Segdę, Piotr Adamczyka oraz Piotra Gąsowskiego. Film w ciągu trzech dni zarobił 70,7 milionów dolarów. Wśród filmów animowanych lepiej zadebiutował tylko drugi "Shrek" (108 milionów).

Na drugiej pozycji znalazł się biograficzny obraz "Ray". W weekend obraz przyniósł dochód 13,8 milionów, a po dwóch tygodniach w kinie ma już na koncie blisko 40 milionów dolarów.

Druga i ostatnia nowość tego tygodnia, komedia romantyczna "Alfie" znalazła się na piątej pozycji. Film w Wielkiej Brytanii ogłoszono już najgorszą przeróbką wszech czasów trudno więc się dziwić, że także Amerykanie nieco sceptycznie podeszli do produkcji. 6,5 miliona to nie jest wynik zadowalający dla Jude'a Law. Obok niego w filmie zagrały Sienna Miller, Susan Sarandon oraz Marisa Tomei. Przypomnijmy, że w oryginale w roli głównej pojawił się Michael Caine.

d3yqdzc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yqdzc