Nie poszła do klasztoru
Heather Graham, która w komedii "Austin Powers 2" z ubiegłego roku zagrała szpiega-agentkę Felicity Shagwell, tak naprawdę jest córką agenta FBI, specjalisty w dziedzinie walki z terroryzmem. Na często padające pytanie, czy ojciec doradzał jej, jak zagrać szpiega, Heather niezmiennie odpowiada: "Mój ojciec to typowy urzędnik, w garniturze i z teczką w ręku. Pracuje codziennie od dziewiątej do siedemnastej. Znacznie więcej niż on dało mi oglądanie filmów z Jamesem Bondem".
Ta dosyć oschła odpowiedź znajduje wyjaśnienie dopiero wtedy, kiedy dowiemy się, że rodzice Heather, ortodoksyjni katolicy, nie utrzymują żadnych kontaktów z 30-letnią córką, od czasu kiedy ta robi karierę w Hollywood i nie stroni od częstego prezentowania swych obnażonych wdzięków na ekranie. Zawód, jaki sprawiła im, jest tym większy, że - jak zdradza aktorka - obydwoje marzyli niegdyś, aby... wstąpiła do klasztoru.
13.07.2000 02:00