Niemieckie specjały nie dla Emile Hirscha
Emile Hirsch przeżył traumę w berlińskiej restauracji.
Podczas realizacji zdjęć do filmu "Speed Racer" w Berlinie aktor postanowił udać się do lokalnej restauracji, aby spróbować miejscowych przysmaków. Wszystko szło dobrze aż do momentu, w którym danie pojawiło się na stole.
- To była świńska noga - opowiada Hirsch. - Zanim ją przynieśli, byłem bardzo podekscytowany. Potem, kiedy postawili ją przede mną, zamarłem. Nigdy nie zdarzyło mi się odesłać jedzenia bez spróbowania, ale tym razem było inaczej. Powiedziałem: "Już za to płacę, tylko zabierzcie to stąd". To była najbardziej obrzydliwa rzecz, jaką widziałem w życiu.
Obraz "Speed Racer" z Emile Hirschem w roli głównej trafi na polskie ekrany 6 czerwca.