''Gdybym urodziła, nasze małżeństwo przetrwałoby do grobowej deski''
W 1947 roku Nina Andrycz wyszła za Józefa Cyrankiewicza, najdłużej urzędującego premiera PRL-u. Małżeństwo przetrwało do 1968 roku i zakończyło się rozwodem. O swoim związku gwiazda opowiedziała w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Newsweek Polska”.
- Póki mnie słuchał, może i rządziłam. Na początku znajomości miał bajeczną, hollywoodzką urodę. Oka nie można było od niego oderwać. Póki mnie słuchał, to wyglądał dobrze. Kiedy zrozumiał, że nie urodzę dziecka, zaczął popijać i przestał słuchać. Gdybym urodziła, nasze małżeństwo przetrwałoby do grobowej deski. Jestem tego pewna. Ale ja rodziłam role i to mi wystarczało.
Zobacz także:
** [
JAK DZIŚ WYGLĄDA PIPPI LANGSTRUMP? ]( http://teleshow.wp.pl/tak-dzis-wyglada-pippi-langstrumpf-6026605664182913g )**