Numer jeden w Polsce. "Bije na głowę większość kinowych filmów"
Podczas minionego weekendu na platformie Max miał premierę film "Caddo Lake" wyprodukowany przez mistrza suspensu M. Nighta Shyamalana. Pojawił się bez kampanii promocyjnej, wcześniej nie był wyświetlany w kinach. Tymczasem, zdaniem większości widzów i krytyków, to jeden z najciekawszych filmów tego roku.
M. Night Shyamalan zawsze lubił zwodzić widzów. W swoim genialnym kinowym debiucie udało mu się wyprowadzić w pole miliony osób. Mało kto domyślał się bowiem, że główny bohater "Szóstego zmysłu" jest jedynie duchem nawiedzającym chłopca. W "Osadzie" potrafił przekonać widzów (zapewne nie wszystkich), że akcja filmu rozgrywa się na przełomie XIX i XX wieku, w małej wiosce odciętej od świata przez wyczulone na czerwony kolor bestie.
Elementy suspensu pojawiają się w niemal każdym filmie hollywoodzkiego twórcy. Niestety każdy kolejny film Shyamalana był słabszy, aż przyszedł okres, w którym twórca zaczął otrzymywać do Złote Maliny ("Kobieta w błękitnej wodzie", "Ostatni Władca Wiatru"). W ostatnich latach reżyser wrócił do lepszej formy ("Wizyta", "Split"), a dopiero jego najnowsza produkcja "Caddo Lake" rzuciła widzów i krytyków na kolana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caddo Lake | Official Trailer | Max
Shyamalan wprawdzie filmu nie wyreżyserował, ale nadzorował projekt zarówno na poziomie zdjęć, jak i montażu. Obecność twórcy "Szóstego zmysłu" czuć zresztą w każdej minucie "Caddo Lake", w budowaniu tajemniczości, zagęszczeniu fabuły, a zwłaszcza w znakomitym i naprawdę zaskakującym zwrocie akcji, którego oczywiście nie będziemy zdradzać.
Początek filmu hipnotyzuje długimi ujęciami tytułowego jeziora, niespokojnego i nieprzewidywalnego krajobrazu, którego tajemniczość przenika do niemal każdej ukazanej sceny. W tej mrocznej, budzącej niepokój scenerii poznajemy głównych bohaterów – Parisa (Dylan O’Brien) oraz Ellie (Eliza Scanlen), którzy próbują poradzić sobie z osobistymi traumami. Podejrzewany, że ich losy są ze sobą w splecione, co jest główną, ale nie jedyną zagadką filmu. Jej rozwiązywanie powinno przynieść widzowie wiele przyjemności i satysfakcji.
"Caddo Lake" miał premierę na platformie Max, gdzie cieszy się bardzo dużą popularnością. W Stanach Zjednoczonych, w Polsce i w wielu innych krajach od kilku dni znajduje się na czele listy przebojów. Recenzje krytyków i opinie widzów zbiera świetne: "Jak to się stało, że ten film nie trafił do kin? Przecież bije na głowę większość kinowych produkcji. Świetny scenariusz, świetne zdjęcia i gra aktorów. Oglądanie ‘Caddo Lake' przypomina jazdę rollercoasterem. Najpierw niespiesznie wciągają cię na szczyt torów, a potem zaczyna się szaleńcza jazda pełna gwałtownych zwrotów kierunku jazdy" – czytamy na portalu Rotten Tomatoes.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o hitowej polskiej komedii "Rozwodnicy" na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za "Substancję" i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: