''Obywatel'': Violetta Arlak powraca na wielki ekran

Violetta Arlak powraca właśnie na wielkie ekrany w filmie, który jeszcze przed premierą wywołał prawdziwą burzę, „Obywatelu” w reżyserii Jerzego Stuhra

''Do ról kobiet brzydkich za ładna, do ról ładnych za brzydka''
Źródło zdjęć: © Vue Movie Distribution

/ 9''Do ról kobiet brzydkich za ładna, do ról ładnych za brzydka''

Obraz
© Vue Movie Distribution

Twórcy wyczuwają drzemiący w niej komediowy potencjał i chętnie odwołują się do jej poczucia humoru, którego aktorce nie brakuje; chętnie śmieje się sama z siebie i nie przeszkadza jej, że często odgrywa postacie przerysowane, a wręcz karykaturalne.

Mężczyźni – w tym Waldek ze „Świata według Kiepskich” - tracą dla niej głowy, kobiety widzą w niej świetną towarzyszkę.

CZYTAJ DALEJ >>>

/ 9''Idź tam, zrób to''

Obraz
© AKPA

O karierze aktorskiej myślała już w dzieciństwie – najpierw tańczyła w balecie, potem, by zwalczyć chorobliwą nieśmiałość, zaczęła występować w amatorskim teatrze. Jak przyznaje, gdyby nie rady i sugestie innych, sama być może nigdy by się nie odważyła na realizację tego planu i pozostałby on wyłącznie w sferze marzeń.

- Ze mną często było tak: "Idź tam, zrób to". I robiłam – wspominała w Tinie. - Pierwszy raz usłyszałam, że jestem stworzona na scenę, kiedy jako dzieciak tańczyłam w balecie. Potem mi to powtarzano przy okazji moich występów na akademiach czy udziałów w konkursach recytatorskich. Aż w końcu sama zapragnęłam zostać aktorką.

/ 9''Lepiej zostań księgową''

Obraz
© AKPA

- Aktorka? Lepiej zostań księgową. To pewny zawód – poradziła córce matka, ale kiedy zorientowała się, że Violetta tak łatwo nie zrezygnuje, zaczęła ją wspierać w tych marzeniach. A na początku nie było łatwo. Po maturze dziewczyna aż trzy razy przystępowała do egzaminu w szkole teatralnej i wciąż odsyłano ją z kwitkiem.

- Bardzo to przeżywałam. Za każdym razem jednak oblewałam egzamin nie z braku talentu, tylko z zupełnie innego powodu. Lepiej o tym nie mówić – zwierzała się w wywiadzie dla portalu Echo dnia.

- Chodziło o bardzo osobiste sytuacje, prowokowane przez jednego z profesorów. "Nieprofesjonalnie” to dobre określenie – dodawała tajemniczo.

- Wiedziałam, że oblewam z powodu moich "atutów" – zdradzała w Kobiecie i życiu. - Pocieszyły mnie słowa jednego z profesorów: "Po co ci szkoła? Ty jesteś gotową aktorką". Kiedy oblałam egzaminy po raz trzeci, postanowiłam zrobić dyplom eksternistycznie. Grałam już wtedy w teatrze w Kielcach, stałam się popularna i miałam poczucie, że muszę mieć jakiś "papier" na tę moją popularność.

/ 9Kobieta pracująca

Obraz
© AKPA

- Kiedy dostaję rolę, nawet najmniejszą, gram ją tak jakby to była rola życia. I cały czas zastanawiam się, co jeszcze mogłabym dla tej roli zrobić, żeby moja bohaterka była bardziej prawdziwa – mówiła, i zapewne na tym właśnie polega tajemnica jej sukcesu.

Zanim jednak została aktorką i zaczęła spełniać się na scenie (zmieniwszy najpierw nieco makabryczne nazwisko „Zmarlak” na „Arlak”), imała się różnych zajęć. Była nauczycielką, choć z tego zawodu szybko zrezygnowała, twierdząc, że brakuje jej cierpliwości. Nawet gdy zahaczyła się w teatrze, dostawała tak niewielką pensję, że musiała pracować na drugi etat – pilnowała „Damy z łasiczką” w Muzeum Czartoryskich. Nie wytrzymała tam długo i – z naganą, że odciąga uwagę zwiedzających od eksponatów – zaczęła szukać innego zajęcia. Została kelnerką, a także sprzedawała „chińskie pamiątki z Polski”.

/ 9''Czułam się brzydsza, gorsza''

Obraz
© AKPA

Kiedy słyszy, jak wszyscy mówią o jej seksapilu, jest wyraźnie zdziwiona.

- A mam? No i właśnie nie wiem, czy to komplement. Bo kobieta z seksapilem jest postrzegana przez pryzmat seksualności. Czasem ten seksapil może przeszkadzać, ponieważ niektórzy oceniają cię zbyt dosłownie – mówiła w Kobiecie i życiu.

Dodawała również, że nigdy nie uważała się za piękność.

- Odkąd pamiętam, moja fizyczność zawsze była dla mnie kulą u nogi – wspominała. - Kiedy zostałam aktorką, długo siadywałam w kącie, bo wydawało mi się, że wszyscy się ze mnie śmieją i coś szepczą na mój temat. Czułam się brzydsza, gorsza, mniej zdolna.

/ 9''Biust był moim przekleństwem''

Obraz
© PAP

Dziś również twierdzi, że ta seksualność, o której mówi się w kontekście jej osoby, raczej szkodzi niż pomaga. Często widzi się w niej tylko kobietę o pełnych kształtach, w obcisłej mini i z dużym dekoltem.

- A biust? Był moim przekleństwem i niewiele się pod tym względem zmieniło – dodawała w Kobiecie i życiu. - Jestem aktorką charakterystyczną: do ról kobiet brzydkich za ładna, do ról ładnych za brzydka. Kiedyś pewna reżyserka powiedziała: "Chętnie zobaczyłabym cię w roli Kopciuszka, ale masz za duże "oczy". Moja wrażliwość nie współgra z moją fizycznością. Ona mnie ogranicza.

Z drugiej strony nie chce jednak zmieniać stylu i lubi eksponować swoją kobiecość.

- Kiedyś w szkole teatralnej jeden z profesorów powiedział: "Dziecko, jak ty zamierzasz robić karierę w tym zawodzie, skoro nosisz długą spódnicę i golf?” - śmiała się na portalu Echo dnia.

/ 9Romans z Waldkiem

Obraz
© AKPA

Żywiołowa, energiczna i seksowna – nic dziwnego, że Arlak nie mogła narzekać na brak wielbicieli. Spotykała się z wieloma mężczyznami, ale żadnemu nie udało się jeszcze skraść serca aktorki i zaciągnąć do ołtarza. Za to nawet po kilkunastu latach miło wspomina swój związek z Bartoszem Żukowskim, czyli serialowym Waldkiem ze „Świata według Kiepskich”.

Żukowski miał wówczas w Krakowie knajpkę, do której Arlak często zaglądała. Para poznała się podczas pracy nad programem kabaretowym „Statek szalony” - podobno była to miłość od pierwszego wejrzenia. Niestety, czas im nie sprzyjał: ona musiała dojeżdżać do teatru w Kielcach, on pracował we Wrocławiu. Do tego dochodziła spora różnica wieku – Arlak jest starsza o siedem lat od swojego byłego partnera. Ich związek nie przetrwał próby czasu, ale dawni kochankowie pozostali przyjaciółmi; z radością spotkali się na planie powstającej właśnie komedii „Antyterapia” w reżyserii Bartosza Brzeskota.

/ 9Wielka metamorfoza

Obraz
© AKPA

Niedawno Arlak, słynąca z bujnych kobiecych kształtów, postanowiła zadziwić wszystkich i... schudła ponad 20 kg.

Aktorka była zdeterminowana, by zrzucić nadprogramowe kilogramy i idąc za radami lekarzy, zupełnie zmieniła styl życia.

/ 9''Chudnę kilogram tygodniowo''

Obraz
© AKPA

Jak aktorce udało się zrzucić kilogramy? Zaczęła zdrowiej się odżywiać i intensywnie ćwiczyć - pilates, brzuszki, stepper - a to przyniosło świetne efekty i teraz Arlak wygląda o kilkanaście lat młodziej.

- Chudnę kilogram tygodniowo - zwierzała się aktorka w Super Expressie.- Moja dieta to dieta wysokobiałkowa. Dietetyczka przepisała mi półprodukty, z których robi się posiłki, m.in. omlety, placki ziemniaczane a nawet desery. Zjadam pięć posiłków dziennie co trzy godziny.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie

To były wczesne objawy demencji. Żona Bruce'a zauważyła, jak się zmienił
To były wczesne objawy demencji. Żona Bruce'a zauważyła, jak się zmienił
Ostatni film kultowego duetu. Zdjęcia z nowego filmu Pasikowskiego w plenerze
Ostatni film kultowego duetu. Zdjęcia z nowego filmu Pasikowskiego w plenerze
Hit do obejrzenia w domu. W kinach zarobił blisko 400 mln dolarów
Hit do obejrzenia w domu. W kinach zarobił blisko 400 mln dolarów
"Tato miał problem z hazardem i alkoholem". Córka Jerzego Bińczyckiego nie ukrywa prawdy
"Tato miał problem z hazardem i alkoholem". Córka Jerzego Bińczyckiego nie ukrywa prawdy
Nowy przebój Netfliksa. Tak makabrycznej historii jeszcze nie pokazali
Nowy przebój Netfliksa. Tak makabrycznej historii jeszcze nie pokazali
Znów będą kontrowersje? Mocny zwiastun nowego filmu Smarzowskiego
Znów będą kontrowersje? Mocny zwiastun nowego filmu Smarzowskiego
Był synonimem Nowej Fali i niepoprawnym amantem. Świat kina nie przestał go opłakiwać
Był synonimem Nowej Fali i niepoprawnym amantem. Świat kina nie przestał go opłakiwać
Dwayne Johnson o roli w "Smaching Machine". "Naprawdę tego pragnąłem"
Dwayne Johnson o roli w "Smaching Machine". "Naprawdę tego pragnąłem"
Nabrała masy mięśniowej. Niemal jak Dwayne The Rock Johnson
Nabrała masy mięśniowej. Niemal jak Dwayne The Rock Johnson
Gwiazda "Plotkary" w odważnym teledysku. Wystąpiła całkiem nago
Gwiazda "Plotkary" w odważnym teledysku. Wystąpiła całkiem nago
"Dzieci znów mogą być dziećmi". Żona aktora broni decyzji o umieszczeniu go w drugim domu
"Dzieci znów mogą być dziećmi". Żona aktora broni decyzji o umieszczeniu go w drugim domu
Toksyczny fandom. Widzowie atakują gwiazdy serialu, jest oświadczenie
Toksyczny fandom. Widzowie atakują gwiazdy serialu, jest oświadczenie