Oscary 2017. Wpadka organizatorów – Amy Adams błędnie nominowana

We wtorek poznaliśmy wszystkich nominowanych do tegorocznych Oscarów. Podczas ogłaszania wyróżnionych produkcji, twórców i aktorów nie obyło się bez poważnych wpadek. Na oficjalnej stronie internetowej Amerykańskiej Akademii Filmowej pojawiła się informacja o przyznaniu nominacji Amy Adams. Jednak w rzeczywistości nie powalczy o Oscara.

Wojciech Chentkiewicz

25 stycznia 2017, 09:21

Amy Adams może mówić o sporym pechu. Pomimo dwóch znakomitych ról – w „Zwierzętach nocy” Toma Forda Forda i „Nowym początku” Denisa Villeneuve’a – aktorka nie otrzymała w tym roku nominacji do Oscara. Na domiar złego Amerykańska Akademia spłatała Adams sporego psikusa. Jej nazwisko znalazło się bowiem na oficjalnej stronie Oscarów w gronie wyróżnionych gwiazd, które 26 lutego staną przed szansą otrzymania najważniejszej nagrody filmowej. Szybko okazało się, że organizatorzy popełnili błąd. Zamiast Amy Adams na liście powinna znaleźć się Ruth Negga.

Brak Amy Adams wśród nominowanych aktorek to dla wielu krytyków spore zaskoczenie. Od jakiegoś czasu spekulowano, że może być ona jedną z faworytek do sięgnięcia po statuetkę.

Jakie aktorki mają w tym roku szansę na Oscara? Oprócz wspomnianej Ruth Neggi („Loving”) nominację otrzymały Emma Stone („La La Land”), Natalie Portman („Jackie”), Meryl Streep („Boska Florence”) i Isabelle Huppert(„Elle”).

Warto wspomnieć, że wpadka z Amy Adams nie jest jedyną, jaka przydarzyła się wczoraj Akademii. Na stronie internetowej przez jakiś czas można było zauważyć, że wśród nominowanych do Oscara aktorów pierwszoplanowych znalazł się z nieznanych przyczyn Tom Hanks.

Gala rozdania Oscarów 2017 odbędzie się 26 lutego. Poprowadzi ją Jimmy Kimmel.