Owacje przez 10 minut. Nowy rekord, przyćmił wszystkich
Jedną z atrakcji festiwalu w Cannes jest mierzenie czasu owacji na stojąco po projekcji filmu. Pierwszego dnia zabawę rozpoczął "Top Gun: Maverick", który był oklaskiwany przez 5 minut. Kilka dni później wynik ten poprawił europejski "Triangle of Sadness". Teraz rekord znów należy do hollywoodzkiej produkcji.
Światowa premiera filmu "Elvis", która miała miejsce podczas festiwalu w Cannes, okazała się wielkim sukcesem. Projekcja filmu Buza Luhrmanna została zwieńczona burzą oklasków, która trwała przez 10 minut. Jak relacjonował reporter serwisu "Deadline", w momencie pojawienia się napisów końcowych, widzowie zerwali się na równe nogi i oklaskiwali film aż do zapalenia się świateł.
Tym samym "Elvis" poprawił osiągnięcie superprodukcji "Top Gun: Maverick", która otwierała festiwal w Cannes. Obraz z Tomem Cruise'em był oklaskiwany przez 5 minut. Zwieńczeniem tego wyjątkowego wieczoru było wydarzenie, o którym oficjalnie nikt nie wiedział. Tom Cruise został uhonorowany Złotą Palmą za całokształt pracy twórczej. Kilka dni później jeszcze większe owacje widzów wywołała czarna komedia "Triangle of Sadness". Europejska produkcja szwedzkiego reżysera Rubena Ostlunda została nagrodzona ośmiominutową owacją na stojąco.
"Elvis", podobnie jak "Top Gun: Maverick", nie bierze udziału w głównym konkursie. Jednak jego entuzjastyczne przyjęcie na festiwalu w Cannes na pewno pomoże mu w osiągnięciu międzynarodowego sukcesu. Zwłaszcza że w Stanach pierwsze recenzje filmu Luhrmanna nie są zbyt dobre. "Elvis" ma się pojawić w kinach 24 czerwca.
Muzyczny dramat Buza Luhrmanna opowiada o życiu i muzyce Elvisa Presleya (Austin Butler) widzianej przez pryzmat jego skomplikowanej relacji z enigmatycznym menedżerem, pułkownikiem Tomem Parkerem (Tom Hanks).
Akcja filmu rozgrywa się na przestrzeni ponad 20 lat. Jego reżyser na konwencie CinemaCon tak opisał swoje dzieło: "Przedstawiłem trzy wersje króla rock 'and' rolla: buntownika, gwiazdę Hollywood i jej zmierzch w Las Vegas. Wszystko rozgrywa się na tle zmieniającego się krajobrazu kulturowego i utraty niewinności w Ameryce. Centralnym elementem tej podróży jest również jedna z najważniejszych i najbardziej wpływowych osób w życiu Elvisa, jego żona, Priscilla Presley".
"Elvis jest rodzajem oryginalnego superbohatera. Wznosi się tak wysoko, potem znajduje swój Kryptonit i spada na samo dno, a potem następuje piękna, potężna tragedia" – wyjaśniał dziennikarzom Buz Luhrmann.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.