Pacino czasem ma dość
Al Pacino ma czasem serdecznie dość swoich filmowych partnerów.
62-letni aktor (zdj. AFP) wystąpił niedawno w komedii "Simone" wcielając się w postać reżysera, który przy pomocy komputera tworzy aktorkę mającą zastąpić pewną kapryśną i trudną gwiazdę filmową.
Pacino przyznaje, że często chciałby mieć taką możliwość na własnym planie filmowym.
Pracowałem z aktorami, którzy żądają powtórek, jeżeli nie odbijesz do nich piłki w dokładnie wyznaczonym miejscu. W jednym z filmów grała ze mną dziewczyna, która zachowywała się naprawdę okropnie. Pomyślałem sobie –‘Jak mogę udawać przed kamerą, że ją kocham?’ Reżyser filmu spojrzał mi wtedy w oczy i powiedział –‘Al, dorośnij wreszcie’- ale nie mogłem tego zrobić. Nie potrafię dorosnąć.