Paranoja posła PiS. Skrytykował nominacje do Oscara dla "Uciekaj!". "Wsparcie czarnoskórych krytyków starcza"
Krystyna Pawłowicz ma nowego kolegę w debacie publicznej. To bydgoski poseł PiS Łukasz Schreiber, który w roli krytyka filmowego dał wyraz swojemu niezadowoleniu z powodu czterech nominacji do Oscara dla filmu "Uciekaj!". Według Schreibera "wystarczyło wsparcie czarnoskórych krytyków". Otóż nie.
"Uciekaj" to denny, drugorzędny horror z absurdalnym scenariuszem, a jednak został nominowany do Oscara za najlepszy film roku i reżyserię (sic!). Ma też realne szanse na statuetkę za... scenariusz. Oczywiście tematem jest rasizm i to plus wsparcie czarnoskórych krytyków starcza - pisze poseł na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wyjaśnijmy panu posłowi, że horror "Uciekaj!" jest jednym z najlepiej ocenianych przez krytyków filmów amerykańskich dekady. W serwisie Rotten Tomatoes zebrał niemal 100 proc. pozytywnych recenzji. Świetnie pisali o nim m.in. Anthony Lane z "New Yorkera", Manolha Dargis z "New York Timesa", Joe Morgenstern z "Wall Street Journal" i Ann Hornaday z "Washington Post". Co łączy wszystkich tych autorów? Reprezentują białą rasę. Dodać trzeba, że pozytywnie pisali o nim takżę krytycy o czarnej i żółtej skórze. Bo to kapitalny film. Kolor skóry reżysera i bohaterów nie ma znaczenia.
Jeśli Schreiberowi wydaje się, że wystarczyło wsparcie czarnoskórych krytyków, aby film otrzymał cztery nominacje do Oscara, to najwidoczniej nie ma pojęcia o tym, jak działa wciąż zdominowana przez białych heteroseksulnych mężczyzn Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej. Warto podkreślić, że skądinąd bardzo dobry horror "Uciekaj!" - świetnie przyjęty także przez polskich krytyków - był jedną z najlepiej zarabiających produkcji ubiegłego roku. Kosztował zaledwie, 4,5 mln dolarów, zarobił, bagatela 254,8 mln.
Poseł PiS może oczywiście wierzyć, że ten sukces film zawdzięcza wpływowemu lobby czarnoskórych krytyków, ale zdaje się, że przecenia ich wpływy. Tymczasem laureatów Oscara poznamy w nocy z 4 na 5 marca, trzymamy kciuki za "Uciekaj!".