Paweł Pawlikowski rezygnuje z filmu "Limonow". Reżyser "Zimnej wojny" zdradził powód decyzji
Pod koniec 2017 r. pojawiły się informacje o kolejnym filmie Pawła Pawlikowskiego zatytułowanym "Limonow". Po 3 latach pracy nad projektem okazuje się, że film wyreżyseruje ktoś inny.
W rozmowie na żywo przeprowadzonej w trakcie wydarzenia Docs Against Isolation Pawła Pawlikowskiego zapytano o jego zawodowe plany, a przede wszystkim o zapowiadany jakiś czas temu film pt. "Limonow". Scenariusz powstawał na podstawie powieści "Limonow" autorstwa francuskiego pisarza Emmanuele’a Carrere’a. W Polsce książka została wydana w 2012 r. przez Wydawnictwo Literackie.
Biografia rosyjskiego pisarza, dziennikarza i przewodniczącego Partii Narodowo-Bolszewickiej zaintrygowała Pawlikowskiego. Reżyser "Idy" postanowił zrealizować o nim film. Jednak okazuje się, że po 3 latach zmienił zdanie.
W rozmowie na czacie w ramach Docs Against Isolation Pawlikowski opowiedział, jak wyglądają prace nad filmem.
- Nie do końca lubię tę postać. Nie na tyle, aby robić o nim film. Postanowiłem więc wycofać się z tego projektu - zdradził reżyser "Zimnej wojny".
Gotowy scenariusz "Limonova" wyreżyseruje kto inny. Kto? Tego na razie nie wiadomo.
To ciągle bardzo ciekawie zapowiadająca się opowieść. Zmarłego w marcu 2020 r. Eduarda Limonowa (naprawdę Eduard Wieniaminowicz Sawienko) określano mianem pisarza-łobuza, awangardowca i skandalisty. Był dysydentem, enfant terrible rosyjskiej polityki i nacjonalistą.
Za nielegalne posiadanie broni został skazany na 4 lata więzienia. Zaintrygowany złożonością jego osobowości Emmanuel Carrère napisał powieść, której wydanie zelektryzowało francuski rynek wydawniczy i odbiło się głośnym echem za granicą.
Książka została wyróżniona prestiżową Prix Renaudot, a prawa do wydania sprzedano do kilkunastu krajów.
W jednej z recenzji "Limonowa" czytamy: "Książkę Carrère’a czyta się z wypiekami na twarzy, jak najlepszą powieść przygodową, pełną niejednoznacznych bohaterów, których w jednej chwili uwielbiamy, a już w następnej nienawidzimy. Francuski pisarz stworzył dzieło, które pochłania nas i zadziwia, tak jak jego całkowicie pochłonął sam Limonow. Carrere nie tylko brawurowo opisał awanturnicze życie Edouarda i pokusił się o próbę analizy zachowań i wyborów życiowych słynnego chuligana. Stworzył też opowieść o współczesnej Rosji, w której życie jednostki i koleje losu kraju są nierozerwalne. I w końcu, stworzył powieść na wzór swoich idoli z epickim zacięciem, godnym Dumasa, w której postaci są skrojone na miarę tych z Dostojewskiego".
Paweł Pawlikowski nie wyklucza, że kiedyś wróci do kina dokumentalnego, choć jednocześnie ten etap swojej twórczości uważa raczej za zamknięty.
- Czułem, że już dalej się w dokumencie nie posunę, swoją metodę wypracowałem i jakoś mnie to nie kręci – powiedział reżyser zapytany o swój stosunek do kina dokumentalnego.