Plan B ustawiony do końca życia
Muzyk i aktor, który w tym roku zdobył popularność za sprawą albumu "The Defamation of Strickland Banks", ma na koncie wystarczająco pieniędzy, aby nie pracować do końca życia.
- Jeszcze nie jestem milionerem, ale mam dość kasy, aby jutro przejść na emeryturę i leżeć plackiem do końca życia - poinformował artysta. - Mógłbym kupić sobie dom, samochód i odpoczywać. Ale to mnie nie motywuje. Zamierzam nadal komponować i występować w filmach, póki starczy mi sił.
Wspomniany krążek "The Defamation of Strickland Banks" ukazał się w kwietniu tego roku. Ben Drew zagrał m.in. w filmach "Harry Brown" oraz "4.3.2.1".