Tom Cruise zarzeka się, że nigdy nie zostanie politykiem.
Aktor nie zamierza iść w ślady kolegi z branży, Arnolda Schwarzeneggera, który piastuje obecnie urząd gubernatora Kalifornii.
- Jestem aktorem, nie politykiem - oświadczył Cruise. - Aktorstwo to mój zawód, w tym jestem dobry. Nie wiedziałbym, jak poradzić sobie w polityce. Poza tym wydaje mi się, że moja praca jest o wiele ciekawsza!
Dorobek Toma Cruise'a zamyka rola w dramacie "Walkiria".