Polska odpowiedź na Harry'ego Pottera

Polski Harry Potter nie będzie czarodziejem. Główny bohater będzie nazywał się Kuki. Pewnego dnia chłopiec znajdzie krzesło o magicznych właściwościach. Niecodzienny mebel spełni życzenie każdego, kto na nim usiądzie. Ale igranie z magią to wyjątkowo ryzykowne zadanie – mały bohater przekona się o tym dotkliwie... Tyle na razie możemy powiedzieć o "Magicznym Drzewie", filmie, który we wrześniu wejdzie na ekrany naszych kin.

Cykl Andrzeja Maleszki bije rekordy popularności na całym świecie, mając na koncie liczne nagrody, łącznie z Emmy Award, czyli amerykańskim telewizyjnym Oscarem. Zaczęło się od serialu pod tym samym tytułem, teraz przyszedł czas na pełnometrażowy film z akcją i efektami specjalnymi, których nie powstydziłaby się żadna produkcja na światowym poziomie.

Polacy wciąż jeszcze stosunkowo słabo znają filmy Andrzeja Maleszki, choć ta podbija serca dzieci z najodleglejszych zakątków świata. Najwyższy czas, byśmy nadrobili tę zaległość, bo kto wie, czy na naszym podwórku nie rośnie poważny konkurent dla młodego czarodzieja z książek J.K. Rowling.

Dzisiejsi trzydziestolatkowie Andrzeja Maleszkę pamiętają pewnie przede wszystkim jako reżysera kultowych w latach 80. teatrów telewizji, jak "Ballada o Kasi i drzewie", "Mechaniczna Magdalena" czy "Ofelia". Teraz Maleszka jest uważany za twórcę najnowocześniejszych produkcji dla młodego widza. Podobnie jak w "Harrym Potterze" będzie więc trójka bohaterów, spora dawka magii i niezwykłych przygód. W filmie wystąpią m.in. Agnieszka Grochowska, Andrzej Chyra, Hanna Śleszyńska, Filip Fabis, Maja Tomawska, Adam Szczegóła, Joanna Ziętarska.