Ponad 170 milionów widzów oglądało plagiat? Sprawa trafiła do sądu

Od czasu premiery "Nie patrz w górę" minęły już prawie 3 lata, a film wciąż znajduje się na drugim miejscu na liście największych przebojów Netfliksa w historii. Prawnicy największej platformy streamingowej mają jednak problem, bo z jego powodu muszą toczyć sądowe batalie.

"Nie patrz w górę"
"Nie patrz w górę"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe

W zeszłym miesiącu sąd federalny z Los Angeles oddalił pozew Williama Colliera o naruszenia praw autorskich, którego mieli się dopuścić scenarzyści "Nie patrz w górę". W uzasadnieniu sędzia stwierdził, że "wszelkie podobieństwa są zbyt ogólne" i nie ma podstaw prawnych do roszczeń. Koniec sprawy? Tej może tak, ale w sądzie pojawił się kolejny pozew.

Nowa sprawa ponownie dotyczy naruszenia prawa autorskich. Tym razem "ocknął się" niejaki Darren Hunter z Harleysville w Pensylwanii, który twierdzi, że fabuła, postacie i elementy tematyczne filmu zostały zaczerpnięte z jego powieści "The Million Day Forecast", którą wydał w 2015 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie patrz w górę | Oficjalny zwiastun | Netflix

W obu przypadkach sprawa dotyczy książek wydanych samodzielnie, a więc w bardzo małych zazwyczaj nakładach. Darren Hunter za rzekome naruszenie praw autorskich żąda odszkodowania w wysokości 3 mln dolarów.

"Temat apokaliptycznej satyry politycznej, czarnej komedii i wyzwań związanych z mobilizacją do zbiorowych działań w obliczu bezpośredniego zagrożenia są kluczowe dla obu dzieł. Te niezaprzeczalne podobieństwa wskazują, że film przejął kluczowe elementy literackie z książki bez zgody i upoważnienia autora powieści" – czytamy w pozwie.

Prawnik pisarza w mocnych słowach zaatakował reżysera i scenarzystę "Nie patrz w górę" (ponad 170 mln wyświetleń na świecie) Adam McKay, który za produkcję Netfliksa otrzymał dwie nominacje do Oscara: za najlepszy film i scenariusz oryginalny. Oskarżył go o "oszustwo i chciwość", co jego zdaniem "jest nieszczęsnym świadectwem obecnego stanu niektórych osób w Hollywood". Na razie nie ma jeszcze odpowiedzi drugiej strony na pozew.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
netflixpozewNie patrz w górę
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)