Porządek maczety, czyli jak oglądać "Gwiezdne wojny"
Jedną z najczęściej pojawiających się kwestii, nurtujących zarówno fanów "Star Wars” jak i kompletnych laików w tym temacie, jest kolejność oglądania poszczególnych epizodów gwiezdnej sagi. Zbliżająca się premiera filmu "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" zachęca do ponownego przyjrzenia się temu problemowi. Przekonajcie się, jakie są najpopularniejsze teorie odnośnie kolejności oglądania "SW". Wypróbujcie tę, która pasuje wam najbardziej.
Wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego przy tytułach filmów z pierwszej trylogii "Gwiezdnych wojen”, debiutujących w latach 1977-1983, widnieją numery epizodów IV, V i VI. Dlaczego George Lucas zaczął swoją opowieść niejako od końca (a raczej od środka, skoro w 2015 r. obejrzeliśmy epizod VII, zaś VIII zawita na ekrany polskich kin już 14 grudnia)? Twórca tłumaczył to w ten sposób:
- Wkrótce po rozpoczęciu pisania scenariusza Gwiezdnych wojen, zdałem sobie sprawę, że ta historia nie zmieści się w jednym filmie. Wraz z rozwojem wydarzeń w opowieści o Skywalkerach i rycerzach Jedi zacząłem dostrzegać, że saga może się zamknąć co najmniej w dziewięciu filmach – trzech trylogiach - mówił George Lucas w jednym z wywiadów. W tamtym czasie twórca „Gwiezdnych wojen” zrozumiał, że pisany przez niego scenariusz jest środkiem właściwej historii. I że być może będzie mógł kiedyś pokazać, co działo się przed i po wydarzeniach z epizodów IV-VI.
Mając pod ręką sześć części, wydawanych niechronologicznie, najprostszą metodą oglądania tych filmów wydaje się być dzisiaj kolejność epizodyczna. Czyli zaczynamy od „Mrocznego widma” (epizod pierwszy) i oglądamy po kolei, kończąc na ”Powrocie Jedi” (epizod szósty). Głównym problemem takiej kolejności poznawania „Star Wars” jest to, że kultowa fraza I'm your father wypowiedziana w ”Imperium kontratakuje” nie jest żadnym zaskoczeniem. A to przecież jedno z najważniejszych zdań w całej sadze, które na wielu nieświadomych widzach nawet dzisiaj może zrobić kolosalne wrażenie.
Druga najpopularniejsza metoda współczesnego oglądania „Star Wars” jest związana z kolejnością, w jakiej poszczególne epizody trafiały do kin. Czyli oglądamy IV, V, VI, I, II, III. Czy z tą metodą jest wszystko w porządku? Niezupełnie. Problem stanowi jedna scena z końcówki „Powrotu Jedi” w wersji odrestaurowanej i cyfrowo poprawionej. W końcowej scenie tego filmu widzimy „duchy” trzech rycerzy Jedi: Yody, Bena Kenobiego i Anakina Skywalkera. Problem polega na tym, że w filmie z 1983 roku Lucas podmienił głowę Anakina, granego wówczas przez Sebastiana Shawa, na głowę Haydena Christensena, który wcielił się w młodego Anakina/Vadera w drugim i trzecim epizodzie. Ktoś, kto nigdy wcześniej nie widział nowej trylogii (I, II, III) i dotrze do końcówki „Powrotu Jedi”, może być bardzo zdziwiony na widok kudłatego młodziana stojącego w towarzystwie Yody i Obi-Wana.
Alternatywą dla tych metod oglądania „Gwiezdnych wojen” jest popularny w sieci tzw. Porządek maczety (ang. Machete Order). Polega on na oglądaniu epizodów w następującej kolejności: IV, V, II, III, VI. Z pominięciem epizodu I. Ten porządek przemawia do wielu fanów, którzy uważają, że „Star Wars” to przede wszystkim historia Luke'a Skywalkera. Kluczowa dla całej opowieści jest więc podróż i przemiana Luke'a (IV, V, VI), a także motyw przejścia Anakina na ciemną stronę mocy (II, III), konfrontacja z Lukiem oraz odkupienie swych win (VI). W tym kontekście epizod I jest nieistotny.
Za Porządkiem maczety przemawia wiele argumentów (np. wycięcie Jar Jar Binksa, który co prawda pojawiał się również w II i III epizodzie, ale miał tam marginalne znaczenie) i można uznać, że taka kolejność jest dla wielu zasadna. Pod warunkiem, że ograniczamy się wyłącznie do filmów pełnometrażowych.
Jeżeli jednak chcemy pójść o krok dalej i na przykład poznać kanoniczny serial animowany „Wojny klonów”, wówczas nieznajomość „Mrocznego widma” będzie sporym utrudnieniem. W „Wojnach klonów” kontynuowany jest chociażby wątek Dartha Maula, który „ginie” w pierwszym epizodzie, a w rzeczywistości sprawia sobie mechaniczne nogi i pała rządzą zemsty. Warto więc pomyśleć nad oglądaniem w kolejności: IV, V, I, II, III, VI.
Podsumowując, jedyna właściwa kolejność oglądania filmów z serii „Gwiezdne wojny” nie istnieje. Tym niemniej, jeżeli ktoś całkiem na świeżo podchodzi do gwiezdnej sagi, nie wiedząc, kim był Vader, Luke itd., wówczas tzw. Porządek maczety wydaje się być najlepszym rozwiązaniem (oczywiście jeżeli mamy pod ręką cyfrowo zmienione wersje filmów z lat 1977-1983). W innych przypadkach: co kto lubi.
Jedno jest pewne, „Gwiezdne wojny” to jedne z najważniejszych filmów w dziejach i warto przynajmniej raz w życiu je obejrzeć, aby przekonać się na własnej skórze, co takiego fascynuje miliony fanów na całym świecie.
GWIEZDNE WOJNY CZĘŚĆ I: MROCZNE WIDMO
Po uratowaniu królowej Naboo, Amidali (Natalie Portman)
, uczeń Jedi, Obi-Wan Kenobi (Ewan McGregor)
i jego Mistrz Jedi, Qui-Gon Jinn (Liam Neeson)
, unieruchomieni na planecie Tatooine, poznają młodego niewolnika, dziewięcioletniego Anakina Skywalkera. Obdarzony Mocą Anakin, wygrywa swoją wolność w wyścigu i opuszcza dom, by szkolić się na rycerza Jedi. Po powrocie na Naboo, Anakin i królowa Amidala stawiają czoła groźnej inwazji, a dwaj Jedi walczą ze śmiertelnym wrogiem znanym jako Darth Maul. Wkrótce zdają sobie sprawę, że atak jest częścią złowrogiego planu przygotowanego przez Sithów i siły ciemnej strony mocy.
GWIEZDNE WOJNY CZĘŚĆ II: ATAK KLONÓW
Minęło dziesięć lat od ataku na Naboo. Anakin Skywalker (Hayden Christensen)
, teraz dwudziestoletni, jest uczniem rycerza Jedi, Obi-Wan Kenobiego (Ewan McGregor). Galaktyka stoi na skraju wojny domowej. Senator Padmé Amidali (Natalie Portman), byłej królowej Naboo, grozi śmierć. Anakin zostaje przydzielony do jej ochrony. Młody Jedi zakochuje się w Padmé i jednocześnie odkrywa swoją mroczną stronę. Anakin, Padmé i Obi-Wan Kenobi zostają wciągnięci w sam środek narastającego galaktycznego konfliktu, zapoczątkowującego Wojny Klonów.
GWIEZDNE WOJNY CZĘŚĆ III: ZEMSTA SITHÓW
Lata po rozpoczęciu wojen Klonów, Sithowie ujawniają tysiącletni spisek, Republika rozpada się, a z popiołów wyrasta złowrogie galaktyczne Imperium. Potwierdzają się najgorsze obawy mistrza Jedi, Mace Windu (Samuel L. Jackson) - skuszony mocą Sithów Anakin Skywalker (Hayden Christensen) przechodzi na ciemną stronę, by przeobrazić się w rezultacie w Dartha Vadera - nowego ucznia Imperatora. Jedi zostają zdziesiątkowani, a Obi-Wan Kenobi (Ewan McGregor) i Mistrz Jedi, Yoda, muszą się ukrywać. Jedyną nadzieją dla Galaktyki są dzieci Anakina - bliźnięta, chłopiec i dziewczynka...
GWIEZDNE WOJNY CZĘŚĆ IV: NOWA NADZIEJA
Blisko dwie dekady od powstania Imperium, młody farmer Luke Skywalker (Mark Hamill)
spotyka Obi-Wan Kenobiego (Alec Guinness), który od lat żył w odosobnieniu na pustynnej planecie Tatooine. Obi-Wan rozpoczyna szkolenie Luke’a na rycerza Jedi, opowiada mu o walce Rebeliantów przeciw Imperium i o sile znanej jako Moc. Wkrótce Luke, Obi-Wan i charyzmatyczny najemnik Han Solo (Harrison Ford)
ze swoim towarzyszem, włochatym Chewbaccą, i z nierozłącznymi robotami R2-D2 i C-3PO łączą siły i ruszają na ratunek księżniczce Lei (Carrie Fisher)
, przywódczyni Rebeliantów, więzionej na kontrolowanym przez Dartha Vadera ogromnym statku Imperium, zwanym Gwiazdą Śmierci.
GWIEZDNE WOJNY CZĘŚĆ V: IMPERIUM KONTRATAKUJE
Po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, walka o Galaktykę nasila się. Siły Imperium zapędzają Rebeliantów na lodową planetę Hoth. Po zakończonej klęską, wyniszczającej walce, Luke Skywalker (Mark Hamill) przybywa na bagienną planetę Dagobah, by trenować pod okiem mistrza Jedi - Yody. Tymczasem Han Solo (Harrison Ford) i księżniczka Leia (Carrie Fisher) trafiają do Podniebnego Miasta Bespin, gdzie zostają pochwyceni przez Datha Vadera. Kiedy Luke rusza im z pomocą, musi stoczyć okrutny pojedynek na miecze świetlne z samym Darthem Vaderem i stawić czoła rewelacji, która zmieni na zawsze jego życie i przeznaczenie.
GWIEZDNE WOJNY CZĘŚĆ VI: POWRÓT JEDI
Rebelianci przygotowują się do ostatecznego ataku na Dartha Vadera i jego jeszcze potężniejszą Gwiazdę Śmierci. Luke Skywalker (Mark Hamill) razem robotami R2-D2 i C-3PO, i z księżniczką Leilą (Carrie Fisher) ratują swego przyjaciela Hana Solo (Harrison Ford), którego uwięził podły Jabba the Hutt. Wszyscy razem, wraz z Rebeliantami i plemieniem Ewoków, na księżycu planety Endor podejmują desperacki atak na gwiezdną flotę Imperium. Teraz losy całej Galaktyki zależą od krytycznej rozgrywki ojca z synem - Luke staje bowiem twarzą w twarz z Lordem Darthem Vaderem...
GWIEZDNE WOJNY CZĘŚĆ VII: PRZEBUDZENIE MOCY
Akcja rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach z części szóstej. Po zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci Luke Skywalker tajemniczo znika, a w miejscu złowieszczego Imperium rodzi się Najwyższy Porządek. Chce on zlikwidować ostatniego Jedi i doszczętnie zniszczyć Nową Republikę. Na czele Ruchu Oporu staje siostra bliźniaczka Luke’a, Leia, która usiłuje go znaleźć i nakłonić do pomocy w walce przeciw Najwyższemu Porządkowi. W tym celu wysyła swojego najlepszego pilota, Poe Damerona, na planetę Jakku. Tam spotyka się on z Lor San Tekkiem, który przekazuje mu mapę z miejscem pobytu Luke’a. W tym samym czasie szturmowcy Najwyższego Porządku pod wodzą Kylo Rena atakują wioskę i chwytają Damerona. Wcześniej udaje mu się umieścić mapę w małym droidzie BB-8. Po pewnym czasie spotyka go zbieraczka złomu, Rey i przygarnia do siebie.