Potrójny ból głowy Vince'a Vaughna
Vince Vaughn uważa, że poligamia to bardzo zły pomysł.
Amerykański aktor twierdzi, że wierność jednej kobiecie jest najlepszym możliwym wyborem. Przekonania Vaughna wynikają jednak nie tyle z jego postawy moralnej, co z zamiłowania do świętego spokoju.
- Trzy żony to trzy razy więcej bólów głowy - tłumaczy gwiazdor. - Trzy razy więcej narzekania, Trzy razy więcej pytań typu, "Co o tym myślisz?". I musisz kupować trzy komplety zasłon.
Vaughn dodaje, że fascynują go opowieści jego przyjaciół o kłopotach z partnerkami. Prawdziwe historiehistorie miłosne kolegów dostarczają aktorowi cennej inspiracji podczas pracy na planie.
- Mam przyjaciół, którzy postrzegają niektóre sprawy z wyjątkowo wąskiej perspektywy - tłumaczy gwiazdor na łamach magazynu "Esquire". - Śmieszy mnie to. Niektórzy moi koledzy spotykając się z kimś czepiają się najdrobniejszych szczegółów.
Vaughna będziemy mogli podziwiać od 12 grudnia 2008 roku w komedii "Four Christmases".