Poważny uraz. Aktor ma problem, a kręcenie filmu wstrzymane
Pech trzyma się Henry'ego Cavilla. Aktor doznał kontuzji podczas przygotowań do nowej wersji "Highlandera", co opóźni produkcję filmu do 2026 roku.
Henry Cavill grał dwie kultowe dla popkultury postaci - Supermana i Geralta, wiedźmina z opowieści Sapkowskiego, którą przekładał na serialowy hit Netflix. Z obu tych projektów postanowił się wycofać w 2022 r. "Do tych, którzy byli po mojej stronie przez te wszystkie lata... Możemy przez chwilę rozpaczać, ale musimy pamiętać, że... Superman wciąż tu jest, wszystko, za czym się opowiada, wciąż istnieje, a przykład, który nam daje, wciąż trwa. Moja kolej noszenia peleryny minęła, ale wartości, które wyznaje Superman, nigdy nie znikną. To była fajna przygoda z wami wszystkimi, naprzód i w górę!" - pisał o wycofaniu się z uniwersum DC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorętsze premiery filmowe nadchodzących tygodni
Henry Cavill dość szybko ogłosił, że będzie realizował ze swoją partnerką swoje własne projekty. Po rezygnacji z "Wiedźmina" zagrał w "Argylle", "Ministerstwie Niebezpiecznych Drani" i w "Deadpool & Wolverine". O jego roli w tej ostatniej produkcji sporo się mówiło. Mała, a godna zapamiętania rola. Cavill zapamiętał ją podwójnie, bo na planie poważnie się zatruł. Teraz pech pojawił się na planie "Highlandera".
Cavill doznał kontuzji podczas treningu do długo oczekiwanego remake'u "Highlandera". Jak informuje PageSix, uraz jest na tyle poważny, że produkcja filmu została przesunięta na 2026 rok. Reprezentant Cavilla nie odpowiedział na prośbę mediów o komentarz.
Cavill ma zagrać główną rolę w nowej wersji kultowego filmu z 1986 roku, w którym pierwotnie wystąpili Christopher Lambert i Sean Connery. W produkcji Amazon MGM Studios pojawią się również takie gwiazdy jak Russell Crowe, Dave Bautista i Djimon Hounsou. Film opowiada o nieśmiertelnym szkockim szermierzu, który walczy z innymi nieśmiertelnymi wojownikami, aby zdobyć upragnioną moc.
Reżyserem remake'u jest Chad Stahelski, znany z pracy nad "Johnem Wickiem" z 2014 roku, kiedyś był koordynatorem kaskaderów przy "Matriksie". Cavill w lipcu w rozmowie z "Hollywood Reporter" podkreślał swoje zaangażowanie w projekt: - To pochłania całą moją uwagę. To projekt, który mnie niezwykle ekscytuje. Ta postać będzie świetną zabawą do grania, a praca z Chadem Stahelskim to czysta przyjemność. Jest bardzo utalentowanym człowiekiem.
Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: